- Razem z Panem Posłem Andrzejem Śliwką za chwilę złożymy 20 konkretnych pytań do Premiera Donalda Tuska w kontekście Tarczy Wschód. Ale zacznę od tego, że już nie da się dalej ukrywać przez rząd #Koalicja13grudnia, że są poważne kłopoty jeżeli chodzi o finansowanie obrony Rzeczypospolitej Polskiej.
O kłopotach z finansowaniem obrony Polski świadczy fakt, po pierwsze, ujawnienia przez Telewizję Republika pisma, które zostało skierowane przez Sztab Generalny Wojska Polskiego, pisma sprzeciwiającego się cięciom 57 miliardów złotych w czteroletnim budżecie związanym z modernizacją Wojska Polskiego. Kolejnym argumentem przemawiającym za tezą, że rząd Koalicji 13 grudnia nie potrafi sfinansować projektów obronnych jest fakt tzw. Białej Księgi, przygotowanej przez ministra finansów, w której to Białej Księdze Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, a więc pozabudżetowe finansowanie projektów obronnych jest przedstawiane jako problematyczne. Kolejnym przykładem i argumentem jest to, że w projekcie ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej rocznie ma być przeznaczane niemal 5 miliardów złotych, właśnie na potrzeby, które powinny być sfinansowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a więc te pieniądze na obronę cywilną będą zabrane z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej.
Widzimy że rząd Koalicji 13 grudnia nie ma konkretnych rozwiązań, nie ma konkretnych projektów, które są niezbędne do tego, żeby zapewnić naszej ojczyźnie bezpieczeństwo, żeby zapewnić kontynuację procesu wzmacniania Wojska Polskiego, który rozpoczął się za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nic nie słyszymy na temat sfinalizowania umowy z Koreą Południową w sprawie produkcji czołgów K2 w Polsce. Nic nie słyszymy na temat sfinalizowania umowy w sprawie pozyskania 500 wyrzutni HIMARS dla Wojska Polskiego od Stanów Zjednoczonych, nic nie słyszymy w końcu na temat sfinalizowania umowy w sprawie pozyskania 96 śmigłowców uderzeniowych Apache. Za chwilę pewnie powiedzą, że pieniędzy nie ma i nie będzie.
Tarcza wschód jest niezwykle potrzebna. Jest ważnym projektem. Za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęliśmy wzmacnianie wschodniej granicy poprzez budowę zapory na granicy z Białorusią. Dziś słyszymy, że Tarcza wschód ma powstać, tylko nie wiemy jak zostanie sfinansowana. Miała być sfinansowana z funduszy unijnych, ale w konkluzjach ze szczytu europejskiego z posiedzenia Rady Europy nie ma zagwarantowanego finansowania tej tarczy, a więc to, o czym mówił Donald Tusk nie ma żadnych podstaw. Tak jak i jego słowa, że kiedy dojdzie do władzy to benzyna będzie kosztować 5,19.
Tusk po raz kolejny wprowadził opinię publiczną w błąd, mówiąc że Unia Europejska sfinansuje Tarczę Wschód. Dziś na konferencji prasowej usłyszeliśmy, że w przyszłym roku będzie 500 mln zł przeznaczone na Tarczę Wschód z budżetu, jak rozumiem, Ministerstwa Obrony Narodowej. W przyszłym roku, tymczasem sami dziś rządzący twierdzili, że Tarcza Wschód będzie kosztowała 10 mld zł. W naszym przekonaniu to jest kwota zbyt niska, żeby rzeczywiście realnie wzmocnić wschodnią granicę naszego kraju. I przypomnę, że dzisiaj twierdzili, że potrzeba 10 miliardów złotych, a w przyszłym roku przeznaczają jedynie pół miliarda złotych i w konkluzjach Rady Europejskiej nie ma ani jednego euro wpisanego na Tarczę Wschód.
Składamy na piśmie cały zestaw pytań do Premiera Donalda Tuska, gdyż dziś możemy powiedzieć, że Tarcza Wschód jest pewną wydmuszką, jest hasłem PR-owym. Nawet przedstawili logotyp dzisiaj na konferencji prasowej. To wszystko jest bardzo ładne, w Powerpoincie rzeczywiście wiele rzeczy można zrobić, ale my nie mamy czasu na to, żeby się bawić prezentacjami. Tu trzeba realnie i stanowczo wzmacniać polską granicę. Oczekujemy działań, a przede wszystkim oczekujemy wyjaśnień. Dość oszukiwania opinii publicznej, dość pustych deklaracji. Trzeba działać - powiedział Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak.
- Donald Tusk jest jak ta przysłowiowa krowa, która dużo ryczy, a mało mleka daje. Pamiętacie Państwo, jak Donald Tusk przed szczytem Unii Europejskiej mówił wszem i wobec, że środki zostaną zabezpieczone ze strony Komisji Europejskiej i Polska otrzyma środki na realizację właśnie Tarczy Wschód. Co się okazało, usłyszał twarde nein od Olafa Scholza, który powiedział, że nie zgadza się na to. To samo powiedzieli Francuzi i inne państwa Unii Europejskiej i po raz kolejny Donald Tusk został ograny w Unii Europejskiej. Zamiast pozyskać środki na kwestie bardzo ważne dla naszego bezpieczeństwa, jak zawsze wrócił do kraju z niczym.
W ramach naszej interwencji chcemy konkretnych informacji - jak wyglądały negocjacje, jak wyglądał plan działań w pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej. Dlatego też będziemy wnioskowali do pana premiera o szczegółowe informacje, również z Ministerstwa Obrony Narodowej, w tej sprawie. Notatki jak wyglądały rozmowy z naszymi partnerami zachodnimi w tym zakresie, żebyśmy czarno na białym mieli informacje, czy Donald Tusk i politycy Koalicji 13 grudnia dochowali należytej staranności, bo sam projekt jest bardzo ważny. Badaliśmy tę kwestię na jednej z interwencji poselskich. Co się okazało? Okazało się, że ta Tarcza Wschód jest niczym innym niż tym, co zostawił Pan Premier Błaszczak, a zostało wyciągnięte po prostu z szuflad Ministerstwa Obrony Narodowej, Sztabu Generalnego oraz Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych i zostało spięte razem i przedstawione właśnie jako projekt Tarcza Wschód.
W projekcie Tarcza Wschód nie ma najważniejszej rzeczy, czyli informacji związanej z sfinansowaniem. Dzisiaj była konferencja prasowa Pana Ministra Tomczyka. Trzeba powiedzieć wprost, że pan minister wielokrotnie mijał się z prawdą. Nie tylko w kwestii Tarczy Wschód, mówił o operacji Bezpieczne Podlasie jako czymś nowym, a jest to po prostu standardowa operacja, która miała wielokrotnie miejsce za czasów Pana Premiera Mariusza Błaszczaka.
My mówimy proste sprawdzam. Skoro w Ministerstwie Obrony Narodowej jest taka dysfunkcjonalność w podejmowaniu bardzo ważnych decyzji na rzecz naszego bezpieczeństwa, nie jest tajemnicą, że Minister Kosiniak-Kamysz tak naprawdę nie jest wicepremierem, tylko jest wiceministrem w resorcie Pana Ministra Tomczyka, bo to Minister Tomczyk wspólnie z Panem Generałem Różańskim podejmują kluczowe decyzje i każdy kto się interesuje sprawami związanymi z Ministerstwem Obrony Narodowej to potwierdzi. My chcemy konkretne informacje od ich szefa, czyli Donalda Tuska, żeby zostało nam to przedstawione w formie pisemnej, bo jest to bardzo niepokojące. Nie można grać polskim bezpieczeństwem. My oczekujemy konkretnych działań od rządzących - powiedział Poseł PiS Andrzej Śliwka - Poseł na Sejm RP.