- Spotkaliśmy się z Panem Ministrem, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Panem Profesorem Wiąckiem. W spotkaniu wziął udział również jego zastępca, Pan Profesor Brzozowski. To była rozmowa merytoryczna. Nie kwestionowali tego, że w sprawie księdza Olszewskiego, doszło do czegoś, co w żadnym razie nie powinno się zdarzyć. Postawiliśmy tezę następującą - tortury to jest przekroczenie pewnej granicy, pewnego rubikonu. Wobec tego reakcja Rzecznika Praw Obywatelskich powinna być reakcją nadzwyczajną. Nie tylko taką, żeby to zbadać. Takie badania w tej chwili trwają. Warto jednak pamiętać, że jeżeli chodzi o sprawy karne, to uprawnienia Rzecznika Praw Obywatelskich są stosunkowo niewielkie. Właściwie zaczynają się dopiero po prawomocnym wyroku. To jest na pewno coś, co wspólnie uznaliśmy za rzecz do zmiany. My w tym kierunku, w naszych propozycjach, które składamy w Sejmie, pójdziemy, bo rzeczywiście uprawnienia powinny być dalej idące, pozwalające jednak na kontrolowanie także postępowań karnych, bo tutaj się różne rzeczy dzieją.
Sądzimy, że sprawa dotycząca księdza Olszewskiego z całą pewnością jest poważna i cieszy nas to, że Rzecznik Praw Obywatelskich oraz jego zastępca tego nie kwestionowali. Panowie chcą do końca ustalić fakty. Nie mogą tego zrobić w sposób procesowy, bo takich uprawnień nie mają. Natomiast innymi metodami dla nich dostępnymi, powtarzam, ograniczonymi w wypadku tego rodzaju postępowań, usiłują ostatecznie potwierdzić wszystko. Zaznaczyliśmy, że w tym wypadku trzeba działać szybko. Społeczeństwo nie może o takich sprawach zapominać. To nie może być jakiś incydent. Stało się coś naprawdę niebywałego w różnych wymiarach i taka jest konkluzja z naszej strony z tego spotkania.
Cieszymy się, że Rzecznik Prawo Obywatelskich oraz jego zastępca byli otwarci na rozmowy. Co będzie dalej? Nie wiemy i mamy nadzieję, że te oświadczenia, mówiące o potrzebie jeszcze doprecyzowania pewnych spraw, wykorzystywania tych możliwości, które są dostępne dla ostatecznego ustalenia dokładnego przebiegu całej sytuacji, zostaną zrealizowane. Proszę pamiętać, że ksiądz Olszewski nawet nie wie, w jakim areszcie był. Był traktowany tak, że nawet się nie zorientował gdzie był przez jakiś czas więziony. Wobec tego tutaj rzeczywiście jest jeszcze wiele spraw do ustalenia. Ale powtarzam, uważamy, że to powinno być wszystko załatwione w stosunkowo krótkim czasie, że ta sprawa powinna żyć.
W najbliższy wtorek, o 17.30, pod Sejmem, odbędzie się demonstracja, na którą zapraszamy. Będzie to demonstracja w sprawie praworządności w Polsce, bo ten przypadek, związany z księdzem Olszewskim, był szczególnie drastyczny. Łamanie praworządności jest rzeczą niestety dzisiaj, można powiedzieć, codzienną. Wiemy też, że Pan Minister wszczął już postępowania w sprawie tych wydarzeń, które miały miejsce zupełnie niedawno w KRSie. Miejmy nadzieję, że to też będzie jakieś postępowanie efektywne.
Warto zaznaczyć, że takim aktem łamania konstytucji, bardzo drastycznym, jest podejście do Trybunału Konstytucyjnego. Takie podejście do konstytucji w ogóle, że obowiązuje to, co nam się podoba. Jeżeli Trybunał nam się nie podoba, to nie obowiązuje i w ogóle po prostu nie uwzględniamy jego decyzji. To już jest horrendum z punktu widzenia państwa praworządnego, a to ma nieustannie miejsce. Można rzeczywiście mówić o odwyknieniu, jeżeli chodzi o obowiązanie konstytucji. Powstaje taka wielka luka prawna, która coraz bardziej prowadzi do wniosku, że pewne rzeczy trzeba będzie zrobić po zmianie władzy zupełnie od początku - powiedział Prezes PiS J. Kaczyński.
- W Polsce rządzonej przez Koalicję 13 grudnia, rządzonej przez Donalda Tuska, nagminnie dochodzi do łamania prawa. Łamana jest konstytucja Rzeczypospolitej, łamane są ustawy. Pan Premier Kaczyński często mówi o tym, że mamy do czynienia z procesem odwyknienia od stosowania konstytucji. Jest to proces opisany przez naukowców. Mógłbym tu przedstawić nielegalne przejęcie mediów publicznych, nielegalne przejęcie prokuratury, kilka dni temu wejście do konstytucyjnego organu jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa, groźby kierowane wobec Prezesa Narodowego Banku Polskiego. To są wszystko przykłady łamania prawa, bardzo ordynarnego łamania prawa przez rządzących dziś Polską.
Adam Bodnar, kiedy był Rzecznikiem Praw Obywatelskich, protestował np. wtedy, kiedy morderca kilkunastoletniej dziewczynki został wyprowadzony boso i skuty kajdankami zespolonymi. Protestował uważając, że morderca został źle potraktowany. Dziś natomiast mamy do czynienia ze stosowaniem tortur. Wszystko na to wskazuje. Zresztą tortury były stosowane również wobec Ministra Mariusza Kamińskiego, kiedy był osadzony w więzieniu. Nie można na to pozwolić, nie można przejść nad tym do porządku dziennego.
Presja ma sens. Podam przykład, kiedy to zostali oskarżeni żołnierze, którzy służyli na granicy z Białorusią. Zostali oskarżeni, zatrzymani i skuci kajdankami dlatego, że używali broni w obronie Rzeczypospolitej Polskiej. Presja doprowadziła do tego, że co prawda nie uchylono oskarżenia, natomiast uchylono środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia żołnierzy. Wrócili do służby, a więc uposażenie mają takie, jakie posiadali przed zawieszeniem. Presja ma sens, dlatego kluby Gazety Polskiej i środowiska niepodległościowe organizują manifestację w najbliższy wtorek o godzinie 17.30 pod Sejmem. Serdecznie zapraszam wszystkich tych, którzy są zaniepokojeni sytuacją. Nie można pozwolić na bezprawie panujące pod rządami Donalda Tuska - powiedział Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak.