- Chcieliśmy skomentować informację, która pojawiła się w przestrzeni medialnej, że program Narodowej Rezerwy Amunicji, program budowy polskiej fabryki amunicji artyleryjskiej, przede wszystkim amunicji kalibru 155 mm, ma być zablokowany, a sama fabryka ma nie powstać. W związku z tym musimy dowiedzieć się czy te informacje są prawdziwe. Gdyby okazały się prawdziwe, to by oznaczało zagrożenie kolejnego strategicznego projektu po CPK, po polskim atomie, po rozbudowie polskich portów. Byłby zagrożony kolejny strategiczny projekt dla naszego kraju.
Chciałbym zwrócić się w imieniu parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z konkretnymi pytaniami do prezesa Rady Ministrów, Donalda Tuska. Czy prawdą jest, że ma być wstrzymana budowa fabryki amunicji artyleryjskiej w Polsce, realizowana w ramach projektu Narodowej Rezerwy Amunicyjnej? Czy prawdą jest, że Pan premier Donald Tusk spotykając się z kanclerzem Olafem Scholzem złożył deklarację, że Polska będzie kupowała amunicję artyleryjską, w tym amunicję 155 milimetrów od niemieckich firm takich jak Rheinmetall i inne, tak jak bywało to w latach poprzednich. Czy prawdą jest, że w tej chwili przygotowywany jest duży zakup dużej partii amunicji 155 milimetrów dla Wojska Polskiego właśnie w firmie Rheinmetall? To są kluczowe pytania, na które musimy poznać odpowiedzi. Kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa polskiego - powiedział Europoseł PiS Michał Dworczyk.
- Kwestia produkcji amunicji oraz posiadania jej zasobów jest niezwykle ważna z perspektywy bezpieczeństwa państwa polskiego w ramach polityki obrony i odstraszania oraz w ramach wypełniania zobowiązań natowskich. To Polska przez ostatnie lata bardzo silnie zabiegała o to, aby zwiększone były nakłady na produkcję zbrojeniową w ramach państw sojuszniczych natowskich, ale te nakłady to nie tylko zakupy na rynkach międzynarodowych nowoczesnego sprzętu, to także produkcja amunicji, która mogła być realizowana w Polsce.
III Rzeczpospolita przez szereg lat borykała się brakiem zdolności produkcyjnych. Kiedy w końcu została podjęta odpowiednia decyzja polityczna i wykonawcza co do odbudowy przemysłu zbrojeniowego w zakresie produkcji amunicji, okazało się, że nowy rząd liberalno-lewicowy stawia tutaj duże znaki zapytania, nie mówiąc już, że istnieje ryzyko po prostu skreślenia tego programu z realizacji. To zwijanie Polski, to opieranie się o zdolności produkcyjne innych państw, a jak wiemy może to powodować różnego rodzaju ryzyka. Tak więc przyłączając się do tych pytań będziemy także jako polscy parlamentarzyści, tutaj w polskim Sejmie, domagać się odpowiedzi od rządu na te pytania, które zaprezentował Pan Poseł Dworczyk - powiedział Poseł PiS Marcin Przydacz.