- Dziś mamy szczególną sytuację i trzeba mówić o tym, co będzie. Nasi przeciwnicy twierdzili, że w unijnych traktatach nie będzie żadnych zmian, a stać ma się inaczej. To wszystko ma na celu przyjęcie 22 listopada planu przez PE, który będzie w dalszych etapach procedowany. Zmiany, które mają nastąpić w Unii Europejskiej oznaczają zniesienie prawa weta. Państwa członkowskie oddały uprawnienia UE, ale pozostawały państwami suwerennymi. Obecnie chce się nas tego pozbawić, a to jest zmiana o charakterze fundamentalnym dla statusu państwa. Kolejna zmiana w UE dot. klimatu. Może być tak, że Unia będzie chciała ingerować w sprawy zagraniczne, kwestie obronne oraz sprawy bezpieczeństwa granic UE. Z naszej perspektywy w te kwestie będą chciały ingerować Niemcy, a to oznacza rządy zewnętrzne w Polsce – mówił Premier, Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia w Krakowie.
Jak dodał, Unia chce wprowadzić terror ekonomiczny poprzez wysokie kary.
- To wszystko ma na celu dominację wpływowych państw nad pozostałymi członkami UE.
Dominacja w Europie przypadnie Niemcom i Francji. W związku z naszym położeniem geograficznym Polska będzie pod niemieckim wpływem - ma to się stać po wprowadzeniu zmian w UE. W Polsce wielu wierzy w bajkę o dobrych Niemcach. Tak naprawdę Niemcy o Polakach wypowiadali się w sposób dominujący. Słyszeliśmy to także od przywódców tego kraju. W 1989 roku Niemcy nie chcieli uznać naszych granic - zostali do tego zmuszeni m. in. przez Amerykanów. To Niemcy nie chcieli Polski w NATO. Mamy sytuację, w której naszą niepodległość wcześniej określano, jako incydent. Dziś Polska jest niepodległa od ponad 30 lat. Po przyjęciu traktatu, który wejdzie w UE Polska nie będzie państwem niepodległym. Nie możemy się na to zgodzić i musimy podjąć walkę z przekonaniem, że zwyciężymy – oznajmił.
Stwierdził, iż w lutym przyszłego roku w Warszawie odbędzie się Konferencja wszystkich patriotycznych sił.
- Warto podkreślić, że przez 8 lat naszych rządów państwo się bardzo dobrze rozwijało i to nie podobało się Niemcom. Ten proces zostanie zatrzymany m. in. przez przymusowe wprowadzenie euro. To spowoduje straty dla wszystkich Polaków! Rząd na czele z Donaldem Tuskiem będzie miał na celu podporządkowanie nas Niemcom. Mam nadzieję, że to przyszłoroczne spotkanie w Warszawie złączy różne środowiska. Będziemy szli ku wielkiej akcji społecznej, ponieważ musimy powiedzieć wyraźnie, że nie godzimy się na zewnętrzną dominację. Walczymy o to, aby rząd Platformy nie powstał, bo to jest tak naprawdę partia niemiecka. Ale niezależnie od tego, czy to będzie skuteczne działanie, to musimy przeprowadzić tę wielką akcję społeczną. Gdy walczy się o niepodległość Ojczyzny to każda cena jest warta, by ją zapłacić - zarówno w wymiarze szerszym jak i osobistym. Musimy zwyciężyć – poinformował.