- Przygotowaliśmy projekt uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie dotyczącej z jednej strony protestu związanego z tym, że nie akceptujemy podrzucania migrantów na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a z drugiej zobowiązujący obecne władze do stanowczej reakcji. Już dziś ten projekt uchwały zostanie złożony do Marszałka Sejmu.
Polityka migracyjna rządu Donalda Tuska prowadzi do katastrofy. Już mamy kryzys migracyjny, zarówno ze strony niemieckiej poprzez podrzucanie migrantów, jak i ze strony białoruskiej poprzez przekraczanie granicy. Podczas kontroli poselskiej w MSWiA kierownictwo resortu przyznało, że służby podległe Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji wydają przepustki aktywistom na to, żeby mogli wspierać nielegalnych migrantów - powiedział Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak.
- Dzisiaj składamy do laski marszałkowskiej projekt uchwały w sprawie sytuacji polsko-niemieckiej i jednocześnie żądamy, żeby projekt tej uchwały był przedmiotem obrad Sejmu na posiedzeniu, które rozpoczyna się jutro. Punktem wyjścia do tej uchwały, do jej przygotowania, była sytuacja, która miała miejsce na granicy polsko-niemieckiej 14 czerwca. Wtedy niemieccy funkcjonariusze podrzucili, nielegalnie przywieźli na polską stronę nielegalnych imigrantów ekonomicznych. Ale jest to tylko punkt wyjścia bowiem ta sytuacja pokazuje systemowe problemy polegające na nieprzestrzeganiu, niechronieniu polskiej granicy z Niemcami.
Ochrona granic, bezpieczeństwo granic jest podstawą suwerenności, jest podstawowym obowiązkiem każdego rządu. Zachowanie niemieckich funkcjonariuszy pokazuje jaki jest stosunek tamtego rządu, tamtych funkcjonariuszy do państwa polskiego i do naszej granicy. Gdybyśmy byli traktowani jako poważne państwo, do takiej sytuacji na pewno by nie doszło. Wzywamy polski rząd do tego, żeby traktował Polskę poważnie, żeby zażądał wyjaśnień i przeprosin od rządu niemieckiego, żeby w takich sytuacjach chociażby doprowadzał do wezwania niemieckiego ambasadora, żeby konsekwentnie chronił polskiej racji stanu - powiedział Poseł PiS Krzysztof Szczucki.