- Kiedy byłem Ministrem Obrony Narodowej, otrzymaliśmy propozycję przystąpienia do europejskiej tarczy antyrakietowej. Ta propozycja została odrzucona przez specjalistów z Wojska Polskiego, specjalistów, którzy budują polską tarczę antyrakietową. Została odrzucona z trzech zasadniczych powodów. Po pierwsze, europejska tarcza antyrakietowa jest projektem, który funkcjonuje wyłącznie na papierze i nie jest w żaden sposób zaawansowana - to jest koncepcja. Po drugie, dlatego, że faworyzuje niemiecki przemysł zbrojeniowy. Po trzecie, dlatego, że podobną opinię prezentowali specjaliści innych państw europejskich, bo przypomnę, że w tym projekcie nie ma Francji, nie ma Włoch, Hiszpanii, Portugalii, nie ma państw bałkańskich. Także, to nie jest żadna europejska tarcza antyrakietowa. Jeżeli już mówimy o europejskości, to możemy powiedzieć, że to jest europejska tarcza finansowa przeznaczona dla Niemiec. Tak, żeby wspierać niemiecki przemysł zbrojeniowy. Mamy własny polski przemysł zbrojeniowy, który w tej dziedzinie jest konkurencyjny wobec niemieckiego, więc należy wspierać polski przemysł zbrojeniowy, tak, żeby polska tarcza antyrakietowa rozwijała się, a ona się rozwija dynamicznie. Mamy trzy warstwy obrony przeciwrakietowej, a więc jest to najniższa warstwa złożona z polskich Piorunów, System Poprad też mieści się właśnie w tym pojęciu. Potem obrona o zasięgu krótkim - Narew - to jest system, który stworzyliśmy we współpracy z Brytyjczykami. Patriot - średni zasięg. Pozyskaliśmy w 2018 roku dwie baterie Patriot. Podpisałem umowę również w 2023 roku na kolejne sześć baterii Patriot. W 2018 roku pozyskaliśmy też system IBCS, czyli system zintegrowany, sieciocentryczny, który daje możliwość zarządzania obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Jest to system bardzo nowoczesny. Ten system jest na wyposażeniu wyłącznie Stanów Zjednoczonych i Polski. Chciałem publicznie zadać pytania rządzącym: dlaczego zdecydowali się na przystąpienie Polski do tarczy antyrakietowej, a więc do projektu, który nie jest zaawansowany, który istnieje wyłącznie na papierze? Dlaczego taką decyzję podjęli wbrew opinii polskich żołnierzy, odpowiedzialnych za budowę polskiej tarczy antyrakietowej? Co z polską tarczą antyrakietową? Czy stać nas na to, żeby finansować dwa systemy, w tym ten niemiecki, zwany europejskim, znacznie droższy i znacznie mniej zaawansowany od polskiego systemu? Kiedy zostaną podpisane umowy wykonawcze na koreańskie czołgi K2 z produkcją w Polsce, na armatohaubice K9 i Krab, na śmigłowce uderzeniowe Apache i na kolejne dywizjony artylerii rakietowej HIMARS o zasięgu do 300 km? - powiedział Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak.