- Bardzo dziękuje Premier Litwy za nasze kolejne konsultacje międzyrządowe, które cementują naszą przyjaźń. Po 24 lutym wiemy, że agresywna polityka Rosji jest zagrożeniem dla nasz wszystkich. Spotkamy się w przededniu tragicznej rocznicy dla Polski - 17 września 1939r. Polska została zaatakowana przez ZSRR. W 1940 roku również na Litwę napadł Związek Radziecki. To oznaczało dekady sowieckiej okupacji, która zatrzymała nasz rozwój - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Wilnie.
Jak wspomniał, Polska i Litwa stoją przed kolejnymi wyzwaniami, ale pamiętamy, że długo staliśmy w cieniu Rosji.
- Niestety trzeba było zdarzeń ostatnich miesięcy, żeby Zachód przyznał nam rację w sprawie Rosji. Przewodnicząca Komisji Europejskiej przyznała, że Polska i państwa bałtyckie miały rację w sprawie krytyki związanych z rosyjską polityką. Rząd Prawa i Sprawiedliwości jednoznacznie wskazywał na te ryzyka już dużo wcześniej - zaznaczył.
Stwierdził, że nasi oponenci polityczni grali w rytm muzyki, która była polityką ustępstw wobec Rosji - oby to było przeszłością.
- Obecnie stoimy przed wielką przebudową architektury bezpieczeństwa w Europie. Dobrze, że Europa słucha polskiego i litewskiego rządu. Prawdziwa cena rosyjskiego gazu to szantaż, z którym mamy do czynienia w całej UE i cena ukraińskiej krwi. Rosje można powstrzymać, robią to Ukraińcy na polu bitwy, ale i rząd polski i litewski tłumacząc Unii Europejskiej jak ma wyglądać polityka wobec Rosji. Polityka cenowa Unii Europejskiej prowadzi do ogromnych napięć w społeczeństwach. My prowadzimy różne działania, aby stawić czoło rosyjskiemu szantażowi i błędnej polityce energetycznej Unii. Chcemy przebudować nasz system tak, aby rodziny nie były obciążone - poinformował.
Oznajmił, iż jesteśmy świadkami przebudowy architektury bezpieczeństwa w Europie.
- Nie możemy ulec szantażowi. Nie można uznawać sankcji na Rosję, jako działania nadzwyczajnego, ani polityki niemieckiego rządu, jako błogosławieństwa. W naszych wielu obszarach bilateralnych od kultury, finansów, spraw wewnętrznych, po infrastrukturę jesteśmy na tej samej długości fali razem z Litwą. Cieszę się, że pomimo problemów, które czasami się pojawiają potrafimy się porozumieć. Wszystko zaczyna się od bezpieczeństwa. Polska i Litwa działają ramie w ramię, aby nowa architektura bezpieczeństwa stanowiła wspólny rozwój. Dziś jesteśmy dużo bliżej tego celu niż w przeszłości - powiedział.