- Przez wiele dekad Wydarzenia Czerwca '76 roku były zapomniane, a bohaterowie tamtych dni przemilczani. Śp. Prezydent Lech Kaczyński rozpoczął przywracanie pamięci, które dziś mamy zaszczyt kontynuować - powiedziała Premier Beata Szydło przed koncertem "Głos Wolności" w Warszawie z okazji 40. rocznicy Wydarzeń Czerwca 1976.
Szefowa Rządu podkreśliła, że protestujący zasługują na szacunek i pamięć.
- Polscy robotnicy w spontanicznym i heroicznym buncie sprzeciwili się bezdusznemu niszczeniu społeczeństwa. (...) Protestujący zasługują na szacunek i pamięć. Oddajemy dziś hołd bohaterom, którzy upomnieli się o godność, wolność i honor - mówiła.
- Polacy to wspaniały naród, który potrafi się zjednoczyć i iść ramię w ramię w imię największych wartości - dodała Premier Szydło.
Minister Obrony Narodowej, członek KOR Antoni Macierewicz opisywał wydarzenia, które miały miejsce w 1976 r. i wcześniej.
- Naród polski w czasie okupacji miał być siłą roboczą, miał być zasobem niewolniczym dla sowieckiego imperium. Polskie fabryki miały pracować na chwałę i potęgę Związku Sowieckiego, który dążył do władania całym światem. (...) Obrona poziomu życia, obrona przysłowiowej kiełbasy, obrona kostki masła była wyrazem i znakiem, świadectwem obrony całej egzystencji narodowej. Nikt nie robił tego lepiej niż polscy robotnicy, którzy w rytmie dziesięcioletnim co najmniej, za każdym razem stawali na straży istnienia tego, co nazywa się tkanką narodową narodu polskiego, samymi podstawami narodu polskiego. Można powiedzieć, że zostaliśmy zepchnięci wówczas do obrony najbardziej podstawowych, fundamentalnych, esencjonalnych granic bytu ludzkiego - mówił Minister Macierewicz.