- Dzisiaj w przestrzeni medialnej pojawiły się nagrania pokazujące grupę osób, która w sposób urągający jakimkolwiek standardom zaatakowała polskich funkcjonariuszy, polskich żołnierzy. My w tym momencie wspólnie z Posłem Kantakhiem właśnie na tej konferencji prasowej chcielibyśmy zaapelować i poznać konkretne szczegóły ze strony polskich rządzących, jakie działania zostały podjęte zarówno przez ministra obrony narodowej jak i przez ministra sprawiedliwości. Na tych filmikach widać grupę młodzieży, grupę osób, które w sposób skandaliczny atakują polskich żołnierzy, wyzywają ich. To miało miejsce dwa dni temu, a dzisiaj pojawił się tylko enigmatyczny komunikat na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej. Nic więcej, żadne działania nie zostały podjęte. Pan Kośniak-Kamysz schował głowę w piasek, jak to ma w zwyczaju. Pan minister Tomczyk który jest takim nadministrem w resorcie obrony narodowej, również zakopał się gdzieś i nic nie komentuje - powiedział Poseł PiS Andrzej Śliwka.
- To, z czym obecnie polscy żołnierze mają do czynienia, to już nie tylko zagrożenie ze strony wschodniej i ze strony reżimu białorusko-rosyjskiego, to jest również zagrożenie od strony wewnętrznej i odpowiedzialność za takie zachowania biorą na siebie ci celebryci, którzy rozzuchwalili tę patologię, bo tak trzeba określić tę młodzież. To patologiczne zachowania, które nie powinny mieć w żadnej mierze miejsca. Oczekujemy szybkiej reakcji obecnego rządu, bo szybka reakcja będzie też pewnego rodzaju oznaką dla żołnierzy, którzy będą mieli świadomość, że polskie społeczeństwo i polscy rządzący - czego nie mogą być pewni - stoją za nimi murem. My jako opozycja zawsze stoimy #MuremZaPolskimMundurem - powiedział Poseł KP PiS Jan Kanthak.