W Parlamencie Europejskim o sytuacji na Bliskim Wschodzie

W środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata na temat wyzwań w zakresie bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. W debacie udział wzięli m.in. Ryszard Czarnecki i Marek Jurek.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego wyraził zdecydowane wsparcie dla chrześcijan, którzy cierpią prześladowania w tych regionach. Zaznaczył, że potrzebne są konkretne działania na rzecz rozwiązania problemów na tych obszarach.
„Politycy muszą oceniać sytuację po faktach a nie po ideach. Jeżeli Arabska Wiosna zakończyła się katastrofą, to trzeba powiedzieć to otwartym tekstem - to była katastrofa i w tej kwestii nie możemy być ludźmi ślepymi na rzeczywistość” - mówił Ryszard Czarnecki.

Również Marek Jurek ocenił, że Arabska Wiosna przyniosła ze sobą jedynie negatywne skutki: „wojny, wzrost zagrożenia chrześcijan, zagrożenie dla bezpieczeństwa w regionie i nową falę imigracji do Europy”.

„To wszystko trwa. Widzimy, co się dzieje na Synaju: ataki na egipskie siły rządowe i na terytorium Izraela. Czas pomyśleć o rzeczach konkretnych, takich jak zrealizowanie zapowiedzi niszczenia infrastruktury grup przemytniczych, które zorganizują masowy przemyt ludzi do Europy, i którym mieliśmy się przeciwstawić” - mówił poseł Prawicy Rzeczpospolitej i przypomniał, że do tej pory UE nie wystąpiła do ONZ o mandat na działania przeciwko infrastrukturze przemytniczej w portach, w których działają. „Pomóżmy tym, którzy naprawdę potrzebują pomocy. Syriaccy chrześcijanie, organizujący zbrojną samoobronę, czekają na sprzęt. Kto ma im pomóc? To nasz obowiązek, państw Zachodu” – apelował Marek Jurek.
Lista aktualności