#TAKdlaAtomu. Polska potrzebuje energetyki jądrowej. Jest wiele powodów, dla których Polska powinna mieć elektrownie jądrowe. Po pierwsze, potrzebujemy energetyki jądrowej jako podstawy energetycznej. W tej chwili jest to węgiel i gaz, o których wiadomo, że są na wyczerpaniu. Potrzebujemy podstawy energetycznej, która będzie wypełniać, będzie balansować energię, która jest dostarczana ze źródeł odnawialnych. Jeżeli będziemy mieli u siebie elektrownię jądrową, elektrownie jądrowe, wówczas wchodzimy do pewnego klubu państw o zupełnie innym statusie międzynarodowym. To nie tylko status w zakresie politycznym, ale także gospodarczym. To się także przekłada na postrzeganie naszych przedsiębiorstw, ponieważ te przedsiębiorstwa, które pracują na rzecz energetyki jądrowej, muszą spełniać najwyższe standardy. Produkcja dla przemysłu jądrowego jest pewnym certyfikatem dla przedsiębiorstw, bo jeśli w tę budowę będą w jak największym stopniu zaangażowane firmy polskie, to będą one zgodnie z wymogami określonymi przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej musiały spełniać najwyższe standardy, cokolwiek będą produkowały, nawet zawory do tej elektrowni. I produkcja czegokolwiek dla przemysłu jądrowego jest tym, co uwiarygadnia te podmioty, powoduje, że jest to certyfikat najwyższej jakości. To będzie dawało naszym przedsiębiorstwom przewagi na rynkach światowych. W perspektywie czasu energia z elektrowni jądrowych jest najtańsza, najbardziej opłacalna. Oczywiście na początku budowa samej elektrowni jest droga, dlatego właśnie, że trzeba spełnić te najwyższe standardy. Najwyższe z możliwych znanych na świecie. Te normy są tak wysoko ustawione. Ale już po wybudowaniu tej elektrowni jej utrzymanie jest bardzo tanie. Zauważmy, że w Europie prawie w każdym państwie są elektrownie jądrowe. Nawet Niemcy, którzy mówili, że będą je zamykać, ostatecznie tego nie dokonali. Więc Polska nie powinna pozostawać z tyłu także i w tym zakresie - powiedział Europoseł PiS Karol Karski
Świat gospodarczy rozgląda się, gdzie będzie najtańsza energia. No i okazuje się, że ona będzie po prostu w Chinach. Chiny są absolutnie w tej chwili liderem w zakresie inwestycji w energetykę jądrową. To jest fakt. No i też przyszła wczoraj refleksja do Unii Europejskiej w tym temacie. W ubiegłym roku Rada Unii Europejskiej przyjęła wniosek Parlamentu Europejskiego, żeby do strategicznych technologii dopisać energetykę jądrową, czyli po wielu miesiącach i latach wahań, szczególnie w tej kadencji Parlamentu Europejskiego, kiedy mówiono, że atom jest zły, nagle pod koniec 2023 roku Rada Unii Europejskiej mówi, dopuśćmy finansowanie energetyki jądrowej. To jest dobry kierunek, trochę późno, ale jednak jest dobry. Kilka dni temu, w polskiej prasie także były informacje o tym, co się stanie, jeśli Polska nie zainwestuje w energetykę atomową. Otóż okazuje się, że koszty funkcjonowania gospodarstw w Polsce będą ogromne, czyli mówiąc wprost, jeśli nie będzie atomu, drożyzna energetyczna będzie wzrastała. Kto za to zapłaci? Przeciętna polska rodzina, przeciętny polski przedsiębiorca - powiedział Europoseł PiS Bogdan Rzońca
Od 1 lipca tego roku szykują się ogromne podwyżki cen energii elektrycznej, gazu oraz ogrzewania. To jest jeden z powodów, dla którego potrzebna jest modernizacja polskiego systemu energetycznego. Jednym ze sposobów na to jest budowa polskiej elektrowni jądrowej i dlatego rząd Prawa i Sprawiedliwości w zeszłym roku zdecydował się na podpisanie umów z amerykańskimi firmami po to, aby właśnie ta elektrownia jądrowa w Polsce powstała. Zakończyły się najważniejsze postępowania w tym zakresie, w tym postępowanie środowiskowe w pierwszej instancji. Ale to, żeby te umowy były realizowane potrzebne są dalsze działania rządu i dzisiaj o te działania rządu dalej pytamy. Skieruję specjalne zapytanie poselskie w tej sprawie, ale też w przyszłym tygodniu udam się z kontrolą poselską w tym zakresie, żeby zweryfikować czy i na jakim etapie postępowania jest odwołanie od decyzji środowiskowej, które zostało złożone w zeszłym roku, ponieważ w tej chwili przedłuża się to postępowanie w sposób wykraczający poza standardowe terminy postępowania środowiskowego. Kolejne ważne pytanie jest takie, czy polski rząd złożył już notyfikację w zakresie planowanej pomocy publicznej na budowę polskiej elektrowni jądrowej? Czy w tym zakresie również poczyniono specjalne działania w Komisji Europejskiej, ponieważ wiemy, że na kolejnych etapach to będzie ważne, aby Polska Elektrownia Jądrowa mogła powstać. Czy rzeczywiście ten rząd pracuje nad dalszymi etapami budowy tej elektrowni? Właśnie dlatego, że te elementy proceduralne w dużej mierze zależą od rządu. Natomiast jeżeli chodzi o prace terenowe, wiemy, że część z nich jest realizowana na podstawie tych umów, które zostały wcześniej podpisane, ale również pytanie kolejne, czy już został dopracowany ostatecznie model finansowania polskiej elektrowni jądrowej i czy stosowne dokumenty w tym zakresie zostały podpisane. Stawiamy nasze pytania dlatego, że bez tych działań po prostu nie będą możliwe kolejne kroki przy budowie polskiej elektrowni jądrowej. Mamy też informację, że są lobbyści z innych krajów, którzy by chcieli temu projektowi zaszkodzić. Pytamy rząd, czy rzeczywiście działania podejmuje oraz czy realizuje inne pozostałe inwestycje, które są ważne dla realizacji tego projektu, ale też ważne dla Pomorza, dla powiatu wejherowskiego oraz sąsiadującego powiatu lęborskiego. W zeszłym roku rząd Mateusza Morawieckiego przyjął specjalny program wartości blisko 5 miliardów złotych, który dotyczy budowy nowej drogi, o standardzie drogi krajowej do elektrowni jądrowej, budowy nowych torów kolejowych po to, aby był dojazd do tej elektrowni jądrowej oraz specjalnego portu takiego, do którego mają przypływać poszczególne części konstrukcyjne przyszłej elektrowni jądrowej. Zapytamy jaki stan realizacji tych projektów i czy one są zgodnie z harmonogramami realizowane, bo to też jest element niezbędny do tego, aby w przyszłości ta elektrownia jądrowa powstała - powiedział Poseł PiS Piotr Müller.
#TAKdlaPolski