- Kiedy patrzymy na ostatnie lata naszej historii, to można powiedzieć jedno: 8 lat naszych rządów to była budowa podstawy społecznej solidarności. Czyli podstawy wspólnoty. Podejmowaliśmy bardzo wiele różnych działań, ale wszystkie one były skierowane do różnych grup, ale łącznie do społeczeństwa jako całości - 500, później 800 plus, wyprawki, kapitał rodzinny, sprawa wielkich inwestycji, które miały pchnąć Polskę na nowy etap rozwoju. To też jest sprawa interesu wszystkich. Sprawa obrony. My nie dzieliliśmy ludzi wedle ich portfela, zasobności tego portfela. Nie dzieliliśmy wedle pochodzenia, miejsca zamieszkania i miejsca urodzenia, wykształcenia. Uważaliśmy, że wszyscy są równi. Że trzeba budować wspólnotę, że trzeba działać dla wszystkich. #Koalicja13grudnia rządzi zaledwie kilka miesięcy i okazuje się, że to gigantyczne oszustwo wyborcze. Mamy podwyżki cen, mamy podwyżkę VAT-u na żywność, mamy perspektywę podwyżek cen energii, a to oznacza kolejną falę kolejnych podwyżek cen, nie tylko energii, tylko w gruncie rzeczy wszystkiego, ponieważ energia jest potrzebna do wytwarzania produkcji przemysłowej, skończywszy na produkcji rolniczej i usługach. Wszędzie potrzebna jest energia. Mamy wycofywanie się firm z Polski, firm zachodnich. A one nam są potrzebne. My zmieniliśmy relacje między tym, co polskie, a tym, co zagraniczne w bankach i wielu innych dziedzinach gospodarki, bardzo na korzyść Polski. Bardzo znacznie zmniejszyliśmy naszą finansową zależność od zagranicy. To była zmiana naprawdę radykalna. Dzisiaj mamy liczne przypadki wycofywania się, redukcji. Co więcej, mamy już zapowiedzi wielkich redukcji w państwowych, polskich firmach. Zaczynają się objawy czegoś, co może wyglądać na początek bardzo poważnego kryzysu. Nie potrzeba nam bezrobocia. Powinno zatrzymać się ten proces, zatrzymać proces podejmowania decyzji, które są decyzjami antyspołecznymi, antynarodowymi. Ale niestety, taki jest kierunek tej polityki obecnego rządu. Potrzebna jest jedność. My musimy budować jedność wokół tej idei wspólnoty, solidarności społecznej, wspólnoty Polaków. Polacy naprawdę chcą rozwoju. Chcą bezpiecznego życia, chcą życia w wolności, chcą być po prostu obywatelami normalnego, demokratycznego państwa, tu w centrum Europy, w centrum Unii Europejskiej, chcą być wolnymi ludźmi, zamożnymi ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia w Polsce i w Europie. I to jest nasze zadanie. Musimy iść razem, wszyscy razem, dopiero wtedy to decydujące zwycięstwo będzie możliwe. Siedem razy tak! Ale nie dlatego, że mamy siódmy numer listy. To wynika ze względów merytorycznych, a nie z tego, jak nam wypadło losowanie. Bo gdyby na przykład znów była jedynka, to wcale by z tego nie wynikało, że jest tylko jedna sprawa. Siódemka chyba pokrywa te wszystkie kwestie, które są dzisiaj w Polsce najważniejsze. My mówimy tak, #TAKdlaPolski! Nasze TAK rozkłada się na siedem ważnych punktów. Pierwszy z nich to #TAKdlaRozwoju, a tak dla rozwoju to znaczy #TAKdlaInwestycji. #TAKdlaCPK, TAK dla pogłębienia Odry, TAK dla portu kontenerowego w Świnoujściu, TAK dla atomu, to jest niesłychanie ważne. My musimy mieć energię atomową i to nie tylko w tych wielkich elektrowniach, ale także w tych małych. To jest dzisiaj przyszłość energetyki atomowej i to miał zrobić Orlen. Nie przypadkowo w tej chwili na Orlen trwa straszliwy atak. To jest dla nas ogromnie istotne! Żeglowna Odra. Ona może się innym nie podobać. Nam jest potrzebna. Jeśli spojrzeć na nasze porty, to nie tak dawno relacja przeładunków między naszymi portami, a portami niemieckimi była bardzo dla nas niekorzystna. Jeden do kilku, na pewno więcej niż jeden do trzech, albo może nawet jeden do czterech. Dziś relacja jest mniejsza niż jeden do dwóch. Nasze porty rosną, tamte spadają. My wykorzystujemy nasze możliwości. Próbują nam zatrzymać, zablokować. To, że robią to Niemcy, no trudno, taka jest polityka, ale że to robi polski rząd, to jest to coś zupełnie niesłychanego. #TAKdlaPolskiejWsi. Koniec prześladowania polskiej wsi. To tak dla polskiej wsi, to dzisiaj przede wszystkim oznacza odrzucenie Zielonego Ładu w tej wersji, która mogła być przez Tuska odrzucona dosłownie w parę dni po chwili, kiedy został premierem. Bo wtedy była Rada Europejska, na której mógł powiedzieć nie. Oczywiście nie powiedział. Powiedział nie wtedy, kiedy to już nic nie znaczyło, bo tam decyduje kwalifikowana większość. To jest wielkie udawanie, wielkie oszustwo. My przez cały czas mówiliśmy nie i dlatego możemy naprawdę z podniesioną głową powiedzieć, że byliśmy przeciw i jesteśmy przeciw. I mogę tutaj rzucić to hasło, które tak często pada na demonstracjach rolników: Zielony Ład do kosza! #TAKdlaPolskiegoBezpieczeństwa. TAK dla polskich zbrojeń, tak dla 4% na zbrojenia, a może w przyszłości tych procent PKB na zbrojenia będzie musiało być jeszcze więcej. Może nawet 6%. Kiedy kończyła się zimna wojna, to przeciętne wydatki w krajach NATO na zbrojenia wynosiły prawie 6%. Dzisiaj wracamy do czasów niestety podobnych. Dlatego musimy być do tego gotowi. Ale to nie oznacza, że możemy się zgadzać na to, że inni wydają mniej niż 2%, a my będziemy wydawali coraz więcej. Musimy domagać się szybkiego dojścia do 2%, a później do 3%. To ostatnio proponował prezydent Rzeczypospolitej w trakcie swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych. I to jest postulat w 100% słuszny. Mówimy #TAKdlaObronyPolskichGranic! Oczywiście dzisiaj te same osoby, które do niedawna krytykowały nas za nasze prawidłowe działania na granicy wschodniej, dziś robią to samo co my i jeszcze mówią, że będą wzmacniać te granice. Dobrze, niech robią, niech wzmacniają. Ale to jest jedna strona medalu. A druga strona medalu jest taka, że został przyjęty pakt migracyjny przy nic nieznaczącym sprzeciwie Tuska. To była czysta gra z jego strony. Mógł zrobić ten sprzeciw wcześniej. My w tej sprawie mówiliśmy stanowcze nie - dziś to zostało odrzucone. Pakt migracyjny dla Polski oznacza, że będziemy musieli albo płacić solidne pieniądze, albo też przyjmować kilkadziesiąt tysięcy migrantów rocznie. Temu towarzyszy także postulat, by wyrównać dla nich świadczenia we wszystkich państwach europejskich, co przecież w praktyce nie będzie oznaczało, że w Niemczech obniżą te świadczenia, tylko, że w Polsce mają podwyższyć. Jak będą to przeliczali według przelicznika walutowego, to będzie oznaczało, że ogromna większość polskich emerytów będzie dostawała znacznie mniejsze świadczenia, niż migranci. A do tego są świadczenia na dzieci. #TAKdlaObronyPolskichGranic, nie dla tego przedsięwzięcia! #TakDlaPolskiegoZłotego. Nie możemy się zgodzić na coś, co nas pozbawia suwerenności. Euro spowoduje, że nasze zasoby finansowe wylądują w niemieckim banku. To uderzenie w stopę życiową, uderzenie w popyt, czyli uderzenie w całą gospodarkę. Nie możemy się na to zgodzić. To jest w interesie tych, którzy chcą nas eksploatować, w szczególności Niemiec i to jest w interesie pewnych niewielkich grup w kraju, które na różnych spekulacjach z tym związanych zarobią. Tak dla polskiej złotówki! To jest część polskiej racji stanu. Siódmy punkt, ale to w żadnym wypadku to nie oznacza, że to punkt ostatni. W jakimś sensie jest to numer pierwszy - #TAKdlaPolskiejWolności. Tak dla polskiej wolności we wszystkich dziedzinach. Obserwujemy i w świecie, i niestety także w Polsce cofanie się wolności. Nakładane jest coraz więcej ograniczeń, pojawiają się represje karne czy administracyjne w tych sprawach. Obserwujemy także takie zjawisko jak niedopuszczania do różnego rodzaju spotkań na uczelniach, w innych instytucjach, dla ludzi, którzy mają inne poglądy niż ten tak zwany główny nurt. Propaganda dzisiaj działa na ludzi niebywale. Różnego rodzaju badania w Stanach Zjednoczonych to potwierdzają. Decyzja Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy o tym, żeby zdejmować krzyże, jest skandaliczna. Przypomina to czasy komunizmu. To jest kwestia naprawdę zupełnie podstawowa i ma przy tym różne płaszczyzny. Przede wszystkim krzyż jest oczywiście znakiem religijnym, ale jest także znakiem pewnej kultury. Tej kultury, która stworzyła nowoczesną cywilizację, która stworzyła prawa człowieka, która dała każdemu człowiekowi podmiotowość. Trzeba iść do wyborów i musimy w tych wyborach odnieść nasze dziesiąte zwycięstwo. To będzie dziesiąty krok w stronę dobrego życia Polaków i silnej, podmiotowej Polski. To będzie krok w stronę naszej siły ekonomicznej, ale także naszej siły politycznej i naszej siły w sferze, którą trudniej zdefiniować, ale można ją określić jako sfera godności. Zróbmy ten dziesiąty krok! - powiedział Prezes PiS J. Kaczyński.
#TAKdlaPolski