- #TAKdlaBezpieczeństwa, tak dla zatrzymania paktu migracyjnego. Jeszcze parę tygodni temu Donald Tusk ogłaszał, że on jest człowiekiem twardym, doświadczonym, on w Brukseli nie da ograć nikomu, zablokuje pakt migracyjny. Jakie są fakty? Dzisiaj wpłynęła do nas smutna informacja, że zmarł 29-letni niemiecki policjant dźgnięty nożem przez 25-latka z Afganistanu, który do Niemiec przyjechał stosunkowo niedawno. Kiedy pakt został w sposób oczywisty, z podeptanym obowiązującym traktatem, to usłyszeliśmy od Tuska, że będziemy jako Polacy beneficjentami tego paktu migracyjnego. Jak rozumiem, te benefity, które mają do nas napłynąć, to będą właśnie tacy uchodźcy, jak ci, którzy kilka dni temu dźgnęli niemieckiego policjanta. Ci wszyscy biedni rzekomi uchodźcy, którzy dzisiaj zalegają na ulicach Paryża, Frankfurtu, Berlina, z którymi nie radzi sobie niemiecka policja, zostaną przetransportowani do Polski. Dlatego ważne jest, aby w tych nadchodzących wyborach w Parlamencie Europejskim pojawiła się większość zdolna do zatrzymania tego szaleństwa, jakim jest to  wspieranie przemytu ludzi do Europy. Przyjęcie Paktu Migracyjnego to nic innego jak szeroko otwarte drzwi zachęcające z jednej strony grupy przestępcze, a z drugiej strony różnego rodzaju NGO-sy finansowane z budżetów takich państw jak Niemcy czy Francja, które to NGO-sy wręcz rywalizują z tymi grupami przestępczymi przewożącymi przez Morze Śródziemne nielegalnych migrantów. Mówimy STOP paktowi migracyjnemu. Mówimy STOP kolejnym kłamstwom Donalda Tuska. Tego samego Tuska, który dzisiaj staje na granicy polsko-białoruskiej i ogłasza, że będzie budował Tarczę Wschód. I ogłasza swój powrót do realizmu politycznego i ogłasza nawrócenie na bezpieczeństwo i popieranie polskiego żołnierza, polskiego strażnika granicznego, polskiego policjanta. Ten sam Tusk, który stojąc na granicy, kpił z zapory, którą budował rząd Prawa i Sprawiedliwości. A tym wszystkim celebrytom, którzy płakali, pajacowali na granicy, popierali Tuska, którzy poprzypinali sobie te biało-czerwone serduszka i popierali Tuska wtedy, kiedy był przeciw zaporze na granicy, przeciw CPK - gratuluję samopoczucia - powiedział Wiceprezes PiS Joachim Brudziński.

- Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości i ECR, jednej z największych od połowy lipca frakcji w Europarlamencie, znacznie większej niż obecnie, zapalą czerwone światło dla tego nieszczęsnego paktu migracyjnego. Jesteśmy w stanie zablokować coś, co Unia Europejska urodziła w ostatnim czasie spodziewając się, że nowy Parlament Europejski i nowa Komisja Europejska będą dużo bardziej sceptyczne wobec imigrantów z Afryki i Azji. Przez 8 lat rząd polski, rząd Prawa i Sprawiedliwości, którego Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji był pan Joachim Brudziński, skutecznie blokował wejście w życie przepisów, które by uderzały w polskie bezpieczeństwo i w polski interes narodowy. Dosłownie kilkadziesiąt godzin po tym, jak nastąpiła zmiana władzy w Polsce, Unia Europejska zaproponowała nową politykę migracyjną. Szwedzka komisarz twierdzi, że UE może przyjąć 4 miliony imigrantów rocznie. Jeżeli to podzielimy na poszczególne kraje, biorąc pod uwagę ich wielkość, na Polskę przypadnie blisko 200 tysięcy imigrantów rocznie do przyjęcia. To jest po prostu szaleństwo i my czerwone światło zapalimy - powiedział Europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

- Pakt migracyjny jest niezwykle niebezpieczny dla całego kontynentu europejskiego. Jest bardzo niebezpieczny dla Polski, bo oznacza przyjmowanie milionów nielegalnych migrantów. Pamiętajmy, że pakt migracyjny zakłada również możliwość tzw. łączenia rodzin. Rodziny osób, które przybywają do nas z Afryki Północnej, z krajów arabskich są często bardzo liczne. To oznacza w ciągu dekady całkowitą zmianę demografii w naszym kraju.  Jeżeli nie będziemy chcieli przyjmować tych nielegalnych migrantów, to będziemy płacić gigantyczny podatek migracyjny. Bardzo często pojawia się nieprawdziwa kwota w Polsce, kwota 20 tys. euro. My wiemy, że w zeszłym roku szacunki urzędników w Komisji Europejskiej wynosiły 47 tys.  Pakt migracyjny wszedł w życie. Nie jest przypadkiem, że wszedł w życie tuż po tym, jak władzę oddała Zjednoczona Prawica. Po oddaniu władzy przez PiS, gdy do władzy doszedł Donald Tusk, nastąpiła zgoda i ten pakt obowiązuje w Unii Europejskiej. Dzisiaj jedyną drogą, żeby go zablokować, jest zaskarżenie tego dokumentu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i jeszcze raz z tego miejsca apelujemy o to, żeby polski rząd pakt migracyjny pilnie zaskarżył do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - powiedział Europoseł PiS Adam Bielan.