W Parlamencie Europejskim w Strasburgu miała miejsce debata na temat wdrażania inicjatywy na rzecz zatrudnienia ludzi młodych w państwach członkowskich. W imieniu delegacji PiS głos w niej zabrał Czesław Hoc.
- Bezrobocie ludzi młodych to bardzo poważny, wielowymiarowy problem - mówił polski polityk.
Jak tłumaczył Hoc z jednej strony mamy do czynienia z zagrożeniem izolacji, alienacji społecznej, a nawet patologizacji młodzieży, z drugiej zaś strony niewykorzystany potencjał młodego kapitału ludzkiego.
- Aktualne pokolenie musi sobie zdawać sprawę, że dzisiejsi potencjalni młodzi pracownicy staną w obliczu podwójnego obciążenia wynikającego ze zmian demograficznych oraz konieczności zapewnienia stabilności systemów emerytalnych - podkreślał Eurodeputowany.
- Zatem praca dla ludzi młodych to warunek lepszej przyszłości dla następnych pokoleń - dodał.
Europoseł zwrócił również uwagę na swoje zastrzeżenia wobec sprawozdania.
- Po pierwsze, trzeba pozostawić większą elastyczność państwom członkowskim w zarządzaniu alokacją - mówił.
W opinii Hoca należy również uprościć i zmniejszyć obciążenia biurokratyczne i ujednolicić zasady monitorowania oraz wprowadzić obowiązek raportowania rzeczywistych wskaźników efektów takich jak np. podjęcie pracy, nauki lub uzyskanie kwalifikacji. Ponadto istotne jest autentyczne wsparcie dla młodzieży oraz promowanie udziału osób młodych z niepełnosprawnościami i przeciwdziałanie ich dyskryminacji. Europoseł podkreślił również, że należy nawiązać konkretną współpracę z organizacjami młodzieżowymi.