W piątek Beata Szydło z okazji obchodów 71. rocznicy Powstania Warszawskiego odwiedziła Muzeum Powstania Warszawskiego. Towarzyszyły jej dzieci z to to ośrodków opiekuńczo-wychowawczych w Kętach i Oświęcimiu.
Podczas wizyty wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości złożyła kwiaty pod Pomnikiem Małego Powstańca oraz pod tablicą upamiętniającą zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który był inicjatorem budowy muzeum.
- Naszym obowiązkiem jest to, żeby w tej sztafecie pokoleń przekazywać pamięć i prawdę o tym, co wydarzyło się w Warszawie 1 sierpnia 1944 roku. Robimy to w hołdzie powstaniu, w hołdzie patriotyzmowi. Trzeba pokazywać, jak ten patriotyzm trzeba rozumieć - mówiła Beata Szydło.
Trzeba pamiętać o bohaterach, nie tylko czcić pamięć bohaterów, trzeba mówić o powstaniu, pokazywać ich heroizm i to co zrobili dla Polski, dla nas wszystkich, żeby była wolna Polska, wolna ojczyzna i żeby następne pokolenia mogły cieszyć się wolnością i być dumnymi z tego, że jesteśmy Polakami- dodała.
Powstańcy - według Szydło - pokazali „w jaki sposób należy rozumieć patriotyzm, miłość do ojczyzny i wspólnotę”.
-Ten zryw, to że podjęli to wielkie wyzwanie, wielką walkę o wolność ojczyzny o wolność innych Polaków, którzy tej wolności oczekiwali, ale być może nie zawsze mieli odwagę podjąć to wyzwanie, ci bohaterowie z Warszawy dokonali tego i pokazali na czym polega wspólnota, budowanie jedności - stwierdziła.
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera uważa, że dzisiaj trzeba przede wszystkim mówić o tym, że rozwój Polski musi być równomierny.
- Mamy tak piękne miejsca jak Warszawa, np. jak Muzeum Powstania Warszawskiego, ale są też miejsca, które w ostatnich dniach odwiedziłam np. w Nowej Soli widziałam tereny poprzemysłowe i w Kłobucku pozamykane dworce (...) Tam Polacy czekają, by mieć takie same szanse jak mieszkańcy tych dużych miast - powiedziała.
Zaznaczyła, że trzeba doceniać, to że Polska się rozwija, ale „musimy zrobić wszytko, by z tego rozwoju mogli skorzystać wszyscy Polacy, a nie tylko wąskie wybrane grupy”.
W uroczystościach na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach udział wzięli między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński, wiceprezes PiS Antoni Macierewicz oraz szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak, którzy wraz z kilkunastoma innymi politykami złożyli kwiaty pod pomnikiem Gloria Victis.