Obalamy FAKE NEWSY #Koalicja13grudnia w sprawie Pegasusa

- Sprawa Pegasusa. Rząd #Koalicja13grudnia próbuje wmówić Polakom, że była jakaś masowa inwigilacja, że było masowe podsłuchiwanie. Tymczasem ten rząd nie ma odpowiedniej wiedzy, odpowiednich dokumentów, jeżeli chodzi o działania, które były podejmowane przez służbę. Dlaczego? Dlatego, że dotyczy to działań związanych z bezpieczeństwem. Wszystkie wypowiedzi, które są, są wyssane z palca. Nikt nie ma potwierdzonych informacji. Stawiane są tezy. Wygląda na to, że raport już był przygotowany i z góry cel polityczny jest wyznaczony. Samo wezwanie na komisję jako pierwszego świadka Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jest świadectwem tego, że tak naprawdę ta komisja sama nie wie, jaki powinien być zakres weryfikowania czy podejmowania działań - powiedział Poseł Jacek Ozdoba.

- Komisja Śledcza to nie jest sąd. Komisja Śledcza to jest organ sejmowy, który ma na celu zbadanie danej sprawy. Nie wydawanie wyroków, nie sianie fałszywych narracji, ale zbadanie i zweryfikowanie wszelkich informacji, jakie spływają do tejże komisji. Rozpoczynamy dopiero pracę Komisji Śledczej ds. Pegasusa. Szereg dokumentów jeszcze nie dotarło do Komisji. Żaden świadek na ten moment jeszcze nie został przesłuchany. Tymczasem w mediach słyszymy festiwal fałszywych narracji tworzonych przez polityków związanych z dzisiejszą opcją rządową. Trzeba zapytać w oparciu o jakie informacje tworzą takie narracje. Otóż w oparciu o własne przekonania polityczne, własne emocje polityczne, a nie fakty. My jako Komisja będziemy starali się zweryfikować wszelkie te krążące teorie, będziemy starali się także i sfalsyfikować te, które mogą okazać się nieprawdziwe - dodał Poseł PiS Marcin Przydacz.

- System zakupu Pegasusa był legalny i zasadny. #Koalicja13grudnia skutecznie uderza w kontrolę operacyjną, w system techniki operacyjnej i w istocie dzisiaj powoduje, że Polska staje się rozbrojona pod tym względem. A kto z tego się najbardziej cieszy? Przede wszystkim przestępcy, przede wszystkim obce wywiady, ci, którzy najbardziej są zainteresowani tym, jak wyglądały działania Państwa Polskiego, jakimi technikami operacyjnymi się posługuje. Po roku 2015 to przedstawiciele poszczególnych służb, służb specjalnych, również Policji, zwracali się do Panów Ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mówili o tym, że Polska została bezbronna po czasach rządów Donalda Tuska i nie może deszyfrować komunikatorów. Działaliśmy tak, aby Polki i Polacy byli bezpieczni, więc zrodziła się słuszna i zasadna decyzja, żeby taki system zakupić. Była cała procedura, cały proces wyłonienia podmiotu, który ten system ma dostarczyć. Szkody, jakie #Koalicja13grudnia wyrządza na rzecz instytucji kontroli operacyjnej, będą niestety daleko idące - podkreślił Poseł Mariusz Gosek.

- Państwo nie może być bezradne, ślepe i głuche. Taką świadomość miał rząd Platformy Obywatelskiej, bo w 2011 roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłosiło konkurs na autonomiczne narzędzia, wspomagające zwalczanie cyberprzestępczości, których celem było m. in. opracowanie narzędzi umożliwiających niejawne i zdalne uzyskiwanie dostępu do zapisu na informatycznym nośniku danych treści przekazów nadawanych i odbieranych, oraz ich utrwalanie, opracowanie narzędzi do identyfikacji tożsamości osób popełniających przestępstwa w sieci teleinformatycznej. To pokazuje jasno, że oni mieli świadomość tego, że należy zwalczać przestępców. Czego dowodem jest ogłoszenie konkursu, który miało za zadanie stworzyć takie narzędzie. Niestety ten konkurs oczywiście się nie powiódł, bo tamten rząd był po prostu nieudolny i dzisiaj Państwo Polskie poprzez powołanie tej komisji daje narzędzia, daje wiedzę obcym wywiadom i przestępcom na temat tego, jak służby działają, jak zapobiegają przestępstwom w sieci, czy przestępstwom w szeroko zrozumianym świecie publicznym. Dlatego ta komisja służy tylko i wyłącznie temu, żeby politycznie rozgrywać Państwo Polskie, co nie służy bezpieczeństwu Polski - zaalarmował Poseł  Sebastian Łukasiewicz.



Lista aktualności