- Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Turowa jest bardzo niebezpieczna z punktu widzenia potencjalnych zagrożeń ekologicznych i bezpieczeństwa energetycznego Polski. Przystąpimy do negocjacji ze stroną czeską oraz przedstawimy nowe argumenty TSUE - powiedział Premier Mateusz Morawiecki we Wrocławiu.
Oznajmił, że nowe argumenty są uzasadnione poprzez budowę tzw. ekranu, który ma zabezpieczyć wodę- miał być wybudowany do 2023, ale będzie gotowy już we wrześniu tego roku.
- W kopalni i elektrowni jest produkowane do 7 proc. polskiego prądu, polskiej energii elektrycznej. Nie możemy pozwolić sobie na takie ryzyko dla polskich rodzin, dla polskich instytucji - podkreślał.
Zwrócił uwagę, że sprawą fundamentalną, aby nie doprowadzić do katastrofy ekologicznej i katastrofy gospodarczej oraz, że państwo polskie jest otwarta na rozmowy i negocjacje, ale kopalnia musi pozostać utrzymana w ruchu.
- Nasze stanowisko utrzymania kopalni i elektrowni w ruchu pozostawiamy niezmienne. Naszym sąsiadom przeszkadza kopalnia na węgiel brunatny, a po drugiej stronie granicy - w Czechach i Niemczech - kopalnie i elektrownie dalej funkcjonują - zaznaczył.
Poinformował, że dziś na Radzie Europejskiej zaproponuje, aby wszystkie loty z terytorium Białorusi do UE i w drugą stronę, zostały wstrzymane do czasu, aż Roman Protasiewicz zostanie uwolniony.