- Mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją Łukaszenki, która ma w sposób masowy doprowadzić do destabilizacji sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W wrześniu zidentyfikowaliśmy 4000 prób nielegalnego przekroczenia granicy - mówił Premier Mateusz Morawiecki w Warszawie.
Zaznaczył, że dostępne są nagrania z dronów i kamer, w wyniku których jesteśmy pewni, że osoby z terytorium Białorusi są przewożone do nadgranicznych placówek Białoruskiej Straży Granicznej.
- Mój niepokój budzi fakt, że Białoruś specjalnie wprowadziła ruch bezwizowy z kilkoma krajami o wielkim potencjale nielegalnej imigracji - krajami bliskiego wschodu, krajami afrykańskimi. Polska granica będzie broniona z całą determinacją - oznajmił.
Wyraził wdzięczność wszystkim funkcjonariuszom Straży Granicznej i żołnierzom Wojska Polskiego za ochronę granicy. Wskazał, że polska granica jest wzmacniana poprzez tworzenie dodatkowych instalacji zabezpieczających.
- Białoruś wprowadziła ruch bezwizowy m. in. z Pakistanem, Jordanią, krajami Afryki. Lotnisko w Grodnie przyjmuje loty międzynarodowe, co wskazuje na to, że przeciwnik podjął decyzję, aby ten kryzys trwał bardzo długo - powiedział Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński.
Poinformował, że trwa napór migrantów na naszą wschodnią granicę, ale jest on skutecznie powstrzymywany przez polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej.
- W dalszym ciągu musimy twardo bronić naszej granicy, Zwiększamy udział żołnierzy w ochronie granic. W najbliższych dniach ok. 500 żołnierzy będzie oddelegowanych do tego, aby w jeszcze większym stopniu uszczelniać granicę - dodał.