- Idziemy od 8 lat dobrą drogą, która prowadzi do silnej i bezpiecznej Polski. Ta droga jest trudna, ponieważ osiągnięcie celu nie jest łatwe, ale są też osoby, które w tym przeszkadzają. Marsz w drodze do silnej Polski jest utrudniany przez osoby, które takiej Polski nie chcą. Niestety nasi sąsiedzi ze Wschodu i z Zachodu nie cieszą się z naszego rozwoju. Te dwa państwa mają wewnątrz naszego kraju rozbudowane wpływy i to powoduje, że polska opozycja buduje przeszkody – mówił Premier, Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konwencji wojewódzkiej w Szczecinie.

Jak wspomniał, widzimy różnego rodzaju akcje, które są inspirowane z zewnątrz.

- Ważne jest to, aby zdać sobie sprawę z tego, że Polska stoi przed wielką szansą dogonienia Zachodu. Mimo pandemii COVID i wojny na Ukrainie zdołaliśmy podnieść rozwój gospodarczy kraju. Nasz rząd prowadzi silną politykę społeczną. Za rządów PO-PSL Polacy musieli pracować za około 5 zł za godzinę pracy. Mankamentów polityki naszych poprzedników było bardzo wiele. My dbamy o interes narodowy, w tym o polskie rolnictwo. Pomagamy Ukrainie, ale interes Polski jest na pierwszym miejscu. Polskę dotknęła wojna hybrydowa. Obroniliśmy naszą granicę, nie doszło do destabilizacji sytuacji w państwie i mogliśmy pomagać Ukrainie. Nasz rząd podjął decyzję o budowie muru na granicy, a opozycja podjęła wtedy atak. To było i jest działanie antypaństwowe. To jest hańba – oznajmił.

Jak powiedział, Film A. Holland ma odegrać rolę nie tylko doraźną, ale on ma otworzyć drogę do zburzenia muru na granicy.

- W ten sposób ma zostać zrealizowany plan W. Putina. Tu chodzi także o przyjmowanie imigrantów. Film A. Holland ma nas pokazać, jako Naród zdziczały, ksenofobiczny i rasistowski. Musimy to wszystko brać pod uwagę, gdy zastanawiamy się nad głosowaniem w wyborach, a ich stawka jest wysoka. D. Tusk mówi o wprowadzeniu niemieckiego porządku. Ten niemiecki porządek był za jego rządów, czyli praca za 5 zł za h, wyprzedaż majątku narodowego oraz podległość wobec innego państwa. Rządy D. Tuska to kondominium - z jednej strony Berlin, z drugiej strony Moskwa. To trzeba brać pod uwagę w wyborach. Warto oddać swój głos na listę, która będzie realizowała polski interes. Musimy zwyciężyć, to jest nasz patriotyczny obowiązek! Musimy zwyciężyć dla przyszłych pokoleń, bo to jest kwestia przyszłości naszego Narodu. Proszę też nie nabrać się na różnego rodzaju zabiegi, jak zamiana D. Tuska na R. Trzaskowskiego, który jest lewicowcem – zaznaczył.