Konferencja prasowa Rzecznika PiS Rafała Bochenka, Barbary Sochy, Marty Borczyńskiej, Moniki Pohoreckiej i Joanny Bala.

- Kobiety są wyjątkowe, a w swoim życiu pełnią różne role. Są córkami, mamami, żonami, babciami, a wreszcie bardzo często kobietami, które są aktywne zawodowo. Pełnią różne role zawodowe na rynku pracy. I my jako Prawo i Sprawiedliwość od lat wspieramy kobiety poprzez różnego rodzaju programy. Staramy się ułatwić im życie, wsłuchać w ich postulaty, w ich oczekiwania. Stąd też wprowadziliśmy takie ważne programy, jak chociażby program 800+ i Rodzinny Kapitał Opiekuńczy - powiedział Rzecznik PiS Rafał Bochenek.

- Widać, że kandydatek w samorządzie z Prawa i Sprawiedliwości nie brakuje. Jest nas oczywiście o wiele więcej, bo nieprawdą jest, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma oferty dla kobiet i nie stawia na kobiety. Jesteśmy mocną drużyną, ja mam zaszczyt być w drużynie kandydata na prezydenta miasta stołecznego Warszawy Tobiasza Bocheńskiego i razem pracujemy. Również nad ofertą i programem dla kobiet. Jako przyszli samorządowcy możemy wiele z tych marzeń pomagać spełniać, bo pierwszym punktem w naszym programie dla kobiet, który przedstawiliśmy wspólnie z Tobiaszem Bocheńskim jest Centrum Rozwoju Kobiet. To jest miejsce, w którym każda kobieta będzie mogła przyjść, przekonać się, czy zawód, który wykonuje jest tym zawodem dla niej odpowiednim. Będzie mogła skorzystać z doradztwa zawodowego, z coachingu kariery czy też otrzymać dofinansowanie. Po drugie, chcemy, żeby pracodawcy byli w Polsce pracodawcami przyjaznymi kobietom. Wiele w tym oczywiście zależy od administracji centralnej, od sytuacji na rynku pracy, ale samorządy również mają dużo do powiedzenia w tym obszarze, dlatego, że bardzo często w wielu miastach i w małych gminach Urząd Gminy czy Urząd Miasta jest pracodawcą, dużym pracodawcą, który zatrudnia kobiety i ważne jest, aby przede wszystkim te miejsca dawały dobry przykład innym pracodawcom, jak być pracodawcą przyjaznym kobietom. Chcemy zlikwidować lukę płacową. To już Tobiasz Bocheński, kandydat na prezydenta Warszawy zapowiedział i w razie, jeżeli Państwo powierzycie nam stery Warszawy, na pewno ta luka płacowa w urzędach warszawskich zniknie. Wiele z nas kobiet jest mamami. Wiemy, że początki macierzyństwa bywają trudne, wymagające i chcemy też w tym etapie kobiety wspierać. Jako rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadziliśmy program, który dofinansowywał Kluby Dla Mam. Ten program został zlikwidowany, w tym roku już go nie będzie. Odbieramy od państwa sygnały, że jest to inicjatywa bardzo potrzebna. Myślę, że samorząd idealnie może sprostać tym potrzebom i chcemy jako kandydatki Prawa i Sprawiedliwości nieść również ten pomysł, aby samorządy w to się zaangażowały. Chcemy, żeby Kluby Dla Mam powstawały i chcemy te kluby dofinansowywać - powiedziała Barbara Socha.

- Kobiety są ambitne, chcą łączyć życie zawodowe z byciem mamą, z macierzyństwem i ja mogę powiedzieć, że jest to możliwe. Od pięciu lat jestem radną warszawskiej dzielnicy Targówek, a jednocześnie od dwóch miesięcy mamą małego dziecka. Nie jest proste łączenie tych obowiązków, ale jest to możliwe i dziś tutaj stoję. Uczestniczę czynnie w kampanii samorządowej. Startuję również w tych wyborach na radną dzielnicy Targówek - dlatego, że chcę działać, lubię to robić. Od zawsze lubiłam pracować z ludźmi, ale mam też taką świadomość, że my kobiety bardzo dużo wnosimy do polityki. Mamy inne spojrzenie, mamy inną wrażliwość i wiem, jestem przekonana, że możemy zmieniać to swoje otoczenie, swoje Małe Ojczyzny na lepsze - podkreśliła Marta Borczyńska.

- Częstochowie liderami na listach są kobiety, podczas gdy nasi oponenci delegują kobiety na miejsca dalsze. To pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość szanuje kobiety, dba o równouprawnienie. W Częstochowie, gdyby nie wsparcie rządu Prawa i Sprawiedliwości, wiele programów nie byłoby możliwych do zrealizowania. Jako przyszła prezydent miasta Częstochowy chcę zapewnić, że będę dostrzegała i znam problemy Częstochowianek, znam problemy kobiet, mam, bo przecież jedną z głównych ról dla większości z nas jest rola mamy i właśnie często boimy się podjąć tę decyzję z uwagi na to, że ona się wiąże niestety z wykluczeniem z rynku pracy, z ograniczeniem aktywności zawodowej i powrotem potem na ten rynek pracy. My chcemy powiedzieć kobietom, żeby nie bały się rodzić dzieci. Jeśli chcą i podejmą taką decyzję, powinny mieć poczucie pewności, stabilizację i zapewnienie, że będą mogły wrócić tak szybko do pracy jak będą chciały, ponieważ istnieje szereg form wsparcia realizowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Pierwszy raz od dawna mamy szansę na to, żeby w Częstochowie fotel prezydenta objęła kobieta, która daje dzisiaj gwarancję i rękojmię właściwego wsparcia, ale też przede wszystkim znajomości i dostrzeżenia tego, czego kobiety oczekują, czego potrzebują i na co czekają - dodała Monika Pohorecka.

- Bardzo się cieszę, że coraz więcej kobiet angażuje się w działalność polityczną i społeczną. Dowodem tego jest fakt, że jako kobieta jestem kandydatką na wójta gminy Zabrodzie, a moja drużyna składa się w 80% z kobiet. Chciałabym powiedzieć, że kobiety są silne, są pracowite i wielokrotnie patrzą inaczej na problemy niż mężczyźni. Programy Prawa i Sprawiedliwości, które były wprowadzane przez ostatnich 8 lat, bardzo przysłużyły się Polkom. Dzięki temu kobiety mogły łatwiej trafić na rynek pracy. Mogły podejmować decyzje o swojej przyszłości. Chciałabym, aby w mniejszych miejscowościach, w gminach można było wprowadzać programy w postaci klubów dla kobiet, które będą pomagały promować kobiety i pomagały im wychodzić naprzeciw problemom, które je spotykają - powiedziała Joanna Bala.



Lista aktualności