We wtorek 3 października w Strasburgu odbyła się konferencja prasowa z udziałem Europosłów Beaty Szydło i Patryka Jakiego.
- Zakończyła się kuriozalna debata w PE wywołana przez polską opozycję ws. rzekomej afery wizowej. Towarzyszyła nam pusta sala i zerowe zainteresowanie. Politycy opozycji zostali wybrani do PE, aby bronić polskiego interesu, ale tego nie robią - mówiła.
- Jest w PE taka zasada, że na 6 tyg. przed wyborami nie organizuje się debat nt. danego kraju członkowskiego. Wniosek o tę debatę złożyli posłowie totalnej opozycji, aby poprzez unijne instytucje ingerować w sytuację w Polsce. Jutro odbędzie się tutaj debata ws. paktu migracyjnego. Politykę otwartych drzwi stworzyła A. Merkel, a firmował ją D. Tusk. Przed wyborami w 2015 roku Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że jeżeli PiS dojdzie do władzy to nie zgodzimy się na przyjmowanie imigrantów. Wygraliśmy wybory w 2015 roku i zablokowaliśmy tę błędną politykę unijną. Politykę otwartych drzwi stworzyła A. Merkel, a firmował ją D. Tusk. Przed wyborami w 2015 roku Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że jeżeli PiS dojdzie do władzy to nie zgodzimy się na przyjmowanie imigrantów. Wygraliśmy wybory w 2015 roku i zablokowaliśmy tę błędną politykę unijną - poinformowała.
Jak zaznaczyła, Europa nie jest przygotowana na przyjęcie nielegalnych imigrantów i związany z tym chaos.
- Pod wpływem naszych propozycji i wskazywania błędów polityki migracyjnej ten temat został na forum unijnym zamknięty, ale teraz wraca. Kary za nieprzyjęcie imigrantów są zachętą dla przemytników. Europa nie jest przygotowana na tę inwazję, a chaos w Europie będzie się pogłębiał. D. Tusk mówił, że Polska będzie płacić kary jeżeli nie przyjmiemy imigrantów. My tej presji nie ulegliśmy. Uważamy, że trzeba zablokować przemyt ludzi oraz pomagać, ale na miejscu w państwach, z których imigranci napływają do Europy - dodała.
Europoseł Patryk Jaki zaznaczył, że politycy opozycji wpisują się w czarne karty historii polskiej.
- Politycy opozycji wpisują się w czarne karty historii polskiej. Bój toczy się o to kto będzie suwerenem. Czy suwerenem będzie polski Naród czy unijna biurokracja? W Polsce politycy opozycji mówią, że są przeciwko relokacji imigrantów, a w PE ich partia EPP chce przyspieszenia prac nad paktem migracyjnym - powiedział.
Jak dodał, politycy powinni służyć Polakom.
- Trzeba Tuskowi powiedzieć STOP. Polacy muszą powiedzieć NIE przymusowej relokacji imigrantów w referendum, które odbędzie się 15 października. Polscy politycy powinni służyć Polakom, a nie zewnętrznym instytucjom - zaznaczył.