Aktualności Być u władzy to znaczy służyć pokornie
Być u władzy to znaczy służyć pokornie
- Jestem w podróży od kilku lat, jako wiceprezes PiS razem z moimi kolegami jeździliśmy i spotykaliśmy ludzi w różnych zakątkach Polski. Słuchaliśmy was wszystkich, co macie do powiedzenia i możecie mi wierzyć, usłyszeliśmy wasz głos - mówiła Beata Szydło podczas sobotniego spotkania w Bełchatowie.
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera zwróciła uwagę na najczęstsze problemy Polaków, z którymi spotkała się w czasie podróży po kraju.
- Polacy mówili i pytali, dlaczego mamy pracować do 67. roku życia, dlaczego nikt nas nie pyta o zdanie, a projekt obywatelski został wyrzucony do kosza?! Dlaczego nie spotkano się z rodzicami sześciolatków? Czy nie mają prawa, by rządzący wysłuchali ich argumentów?! Ten projekt obywatelski też wylądował w koszu - dziś trzeba wyraźnie powiedzieć, że Polsce potrzebny jest dialog i pokorne słuchanie obywateli- powiedziała.
Jako główne wyzwanie dla przyszłego rządu parlamentarzystka wskazała jednak rosnące bezrobocie, które pojawiało się w rozmowach z największą częstotliwością.
Beata Szydło zapowiedziała złożenie wniosku o zadanie trzech dodatkowych pytań we wrześniowym referendum. Poruszone miałyby być kwestie prywatyzacji Lasów Państwowych, obowiązku szkolnego dla sześciolatków oraz obniżenie wieku emerytalnego. Pewne usłyszymy, "że się nie da, że nie można". A ja mówię, że się da i można. Za często w Polsce zwykły obywatel słyszy: nie da się. Musi się dać, trzeba to zrobić – punktowała.
- Mogę dziś powiedzieć pani premier Kopacz, że Polska to piękny kraj i o tym mówią Polacy. Tylko Polacy mówią też o swoich troskach, zmartwieniach, o tym, co ich boli. Władza Polaków nie słucha, zajmuje się sama sobą. Skoncentrowana jest na tym, by dzielić przywileje, a nie rozumie, że być u władzy to znaczy służyć pokornie- dodała.
Na koniec Beata Szydło zwróciła się z prośbą o wsparcie.
- Chcę na zakończenie powiedzieć tak: przyjechałam tutaj do Was prosić Was pokornie o zaufanie i wsparcie. Wiem doskonale, że nikt sam niczego nie osiągnie, ale razem możemy zrobić naprawdę bardzo dużo- podsumowała.