Zielona Góra, dziękujemy! Wygrała Polska!

Prezes PiS J. Kaczyński: Dziękuję tym, którzy zaangażowali się w kampanię, bo takiej kampanii, przy skromnych środkach i takich atakach ze wszystkich stron, nie dawało się wygrać inaczej jak ogromnym wysiłkiem. Tu mistrzem był sam obecny Prezydent RP, który ma niebywałe siły i ogromny talent. Jest to świetny wybór. Jest to wybór na szczególny czas. Stoimy przed pytaniem numer 1 dla przyszłości Polski: co wybierzemy - czy propozycję, którą spokojnie można nazwać niemiecką? W pełni zjednoczona w jedno państwo Europa, pod niemiecką dominacją, praktyczna rezygnacja z suwerenności naszego państwa. Jeśli ta koncepcja byłaby zrealizowana w pełni, będzie to miało dla nas szerokie konsekwencje. Czy można podczas tego procesu dać Polsce inny, lepszy status z zachowaniem dużej części suwerenności? Można o to walczyć, ale potrzebna jest koalicja państw. Jest tu też druga propozycja amerykańska. To propozycja świata, który można by określić jako „Pax Americana”, w którym byłyby w pełni suwerenne państwa, w tym Polska. Zachowujemy wtedy swoje państwo i suwerenność.

Jeśli ktoś sądzi, że ktoś inny niż my, a szczególnie Niemcy będą dbali o nasze interesy, to jest skrajnie naiwny. To jest dziecinada. Dbać o interesy Polaków możemy tylko my, mając własne państwa. Taki jest wybór. Wybór propozycji amerykańskiej nie oznacza likwidacji UE, bo Unię można cofnąć z fatalnej drogi. Trzeba wracać do korzeni, a nie iść fatalną drogą, która jest w interesie europejskiej oligarchii, która prowadzi nas ku zgubie. Europa, bez tych wszystkich szaleństw, mogłaby być dużo, dużo dalej niż jest dzisiaj. A jeśli nie jest, to na własne życzenie.

Potrzebujemy nowego systemu. Trzeba demokratycznej władzy. Trzeba zapewnić rzeczywistą równość obywateli. Trzeba zapewnić to, żeby w Polsce nie było władzy i wielkich instytucji bez żadnych kontroli. Nie ma dobrej władzy, nad którą nie ma kontroli. Każda taka władza się zdemoralizuje. Kontrola nad władzami samorządowymi czy spółdzielniami mieszkaniowymi jest fikcyjna. Takich dziedzin jest bardzo dużo, z sądownictwem na czele. Sądy powinny być niezależne, ale to nie oznacza, że ma to być kasta wyjęta spod jakiejkolwiek kontroli. To trzeba zmienić. Taki jest nasz pogląd. Do tego potrzebna jest nowa Konstytucja.

Czy mamy zasoby, żeby wyjść z tego ciężkiego kryzysu, w który wprowadziła nas obecna władza? Ten kryzys przejawia się w różnych aspektach i zjawiskach, ale jego centrum to wielki kryzys finansów publicznych. Ogromne zadłużenie przekraczające miary określone jako graniczne w Konstytucji - zbliżamy się do tego, ale także miary wynikające z regulacji UE. Tu jest pytanie o to, czy mamy ludzi, którzy potrafiliby to zrobić. Mamy. Zaczęliśmy rządy od, jeśli chodzi o stan budżetu, dziadostwa, a skończyliśmy na tym, że pieniędzy starczało na wszystko. Tego nikt za nas nie załatwiał. To załatwiali ludzie, którzy mieli odpowiednie kwalifikacje i byli poważnie traktowani w środowiskach finansowych.

Możemy stanąć na nogi jako silny gospodarczo, militarnie europejski duży kraj. Jest na to szansa. Trzeba raz na zawsze zmienić ten fatalny ustrój, a dzisiaj jego przedstawicielem jest grupa D. Tuska. To człowiek zewnętrzny, który nie działa na polską korzyść, tylko na niemiecką. Tam, gdzie wchodzą w grę interesy niemieckie, tam są realizowane. Potrzebna jest zmiana tego rządu na dobry. Pokazaliśmy w ciągu 8 lat, że można bardzo dużo zmieniać i my możemy stworzyć taki rząd.


Lista aktualności