- To już XXX Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Kielce na te kilka dni stały się stolicą przemysłu obronnego, a Polska stała się centrum architektury bezpieczeństwa w Europie. Dziś dyskutujemy o tym, co jest potrzebne by bronić granic swojego państwa, granic NATO. Ale pewne jest to, że pomoc od innych otrzymuje tylko ten, który sam się broni - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Kielcach.
Zaznaczył, iż współpracujemy z dostawcami i sojusznikami z kilku państw świata, m. in. z USA i Koreą Południową.
- Ta współpraca podnosi poziom uzbrojenia polskiej armii. Budujemy tak silną armię, by nigdy nie musiała walczyć, ale by odstraszała agresora. Zapewniamy bezpieczeństwo wewnętrzne Polski i na naszych granicach, to nasz podstawowy imperatyw. Silny budżet jest gwarantem silnej armii. Dzięki uzdrowieniu finansów publicznych zakupujemy sprzęt dla Wojsko Polskie, także w rodzimym przemyśle - dodał.
Jak wspomniał, czas pokoju i bezpieczeństwa w Europie skończył się 24 lutego bieżącego roku.
- Dziś razem z naszymi sojusznikami pomagamy przetrwać Ukraińcom. Polska broń, jak Kraby, pomaga w obronie suwerenności Ukrainy, a ta obrona oznacza również obronę Europy. Dziękuję wszystkim, którzy modernizują polską armię. Przyszły rok to rewolucja w finasowaniu Wojsko Polskie. Za czasów naszych poprzedników budżet na obronność wynosił 38 mld zł. W przyszłym roku to około 140 mld zł razem z zakupami zbrojeniowymi. Mamy silną amię i silny Sojusz. Wiceprezydent USA podkreśliła w naszej ostatniej rozmowie, ze żaden fragment ziemi należący do NATO nie jest zagrożony. Szwecja i Finlandia wstępują do NATO i to również jest element wzmocnienia Rzeczpospolitej - oświadczy.