W środę w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Gusen. Granit i śmierć, pamięć i zapomnienie”. Wydarzenie zorganizował Europoseł PiS Edward Czesak.
Po przyłączeniu Austrii do Rzeszy w 1938 roku zapadła decyzja o budowie obozu koncentracyjnego w Mauthausen. Po napaści III Rzeszy na Polskę i wybuchu II wojny światowej obóz ten okazał się zbyt mały - zwłaszcza wobec rosnącego zapotrzebowania na wydobywany w okolicy granit, wykorzystywany w gigantycznych inwestycjach nazistowskich Niemiec. Z tego powodu utworzono pierwszy z podobozów w Gusen, który z czasem stał się większy od macierzystego Mauthausen.
- Obóz Gusen jest ważny dla Polaków z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego, że jest jednym z największych miejsc martyrologii Polaków w czasie II wojny światowej, zginęło tu bowiem przeszło 50 tys. Polaków i polskich Żydów. Po drugie obok Palmir i sowieckiego Katynia był jednym z największych miejsc eksterminacji polskiej inteligencji w czasie wojny. I wreszcie dlatego, że do dzisiaj nie doczekał się właściwego z punktu widzenia skali zbrodni upamiętnienia - mówił podczas otwarcia wystawy Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
Po wojnie budynki na terenie dawnego obozu stały się domami i obiektami gospodarczymi.
- Obszar byłego obozu przez wiele dekad był, a do pewnego stopnia wciąż jest, swoistym pomnikiem niepamięci, a może świadomego zapomnienia. Dopiero długie starania byłych więźniów oraz zabiegi grupy Austriaków, lokalnych działaczy ze społecznej organizacji Gedenkdienstkomitee Gusen oraz intensywne zabiegi rządu polskiego, w tym min. Magdaleny Gawin, doprowadziły do pozytywnych zmian. Wierzę, że nasza wystawa przyczyni się do upamiętnienia dziesiątków tysięcy niewinnych ofiar zbrodni - dodał Robert Kostro.
Ryszard Legutko, Przewodniczący Delegacji PiS w PE, tłumaczył, dlaczego otwarcie wystawy odbywa się w dniu Święta Konstytucji 3 maja.
- Oba wydarzenia dotyczą ekstremów polskiej historii - z jednej strony optymistycznego, symbolizującego triumf polskiej działalności państwowej, z drugiej tej tragicznej części polskiej historii, naznaczonej niewyobrażalnym cierpieniem Polaków - powiedział Europoseł PiS.
Wystawie towarzyszyła projekcja filmu Rafała Geremka „Gusen - wojna o pamięć”.