- Cała Rada Europejska jednoznacznie potępiła przebieg wyborów na Białorusi. Stwierdziliśmy, że powinny one zostać powtórzone i nie mogą być uznane za wybory uczciwie przeprowadzone, wolne i demokratyczne - powiedział Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu RE ws. Białorusi.
Dodał, że głos ten został bardzo mocno nie tylko wysłuchany, ale wzmocniony głosem wszystkich innych liderów Rady Europejskiej.
- Bardzo mocno popieramy sankcje przeciwko osobom, które działały przeciwko manifestantom na Białorusi - oznajmił. Zaznaczył też, że społeczeństwo białoruskie nie powinno ucierpieć w wyniku działań sankcyjnych.
Poinformował, iż poprosił o dopisanie punktu dot. wsparcia niezależnych mediów i organizacji pozarządowych.
- Plan „Solidarni z Białorusią” został bardzo pozytywnie przyjęty na RE. Zgodziliśmy się, że powinno być tutaj wzmocnienie zaangażowania środków w ramach partnerstwa wschodniego. Chcemy, żeby proces demokratyzacji Białorusi był w rękach białoruskiego narodu. Każdy naród chce sam decydować o swoim losie - oznajmił.
Jak kontynuował, „nie ulega wątpliwości, że te wielkie protesty, jakich Białoruś nigdy wcześniej nie uświadczyła, są ważnym krokiem w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego”.
Wiceminister Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński dodał, że Unia Europejska jest organizacją, która chce być globalnym liderem odpowiadającym na pojawiające się zagrożenia na całym świecie.
- Podejmujemy działania skierowane do białoruskiego społeczeństwa. Jesteśmy aktywni w jego wspieraniu - powiedział.