- Jeżeli do walki z koronawirusem nadal będziemy podchodzili z tak żelazną dyscypliną jak do tej pory, to jestem przekonany, że będziemy mogli poradzić sobie z pandemią lepiej, niż wiele innych krajów - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie.

Dodał, że „musimy, walcząc z epidemią, jednocześnie starać się budować nowy model życia gospodarczego, aby gospodarka ucierpiała jak najmniej”.

- Nikt na świecie nie wie, jaki będzie dalszy przebieg koronawirusa, do kiedy potrwa, czy będzie nawrót. Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami gdzieś w maju czerwcu. Staramy się przygotować wszystkie procedury w taki sposób, aby móc zaadresować wszystkie problemy, z którymi się dzisiaj mierzymy - oznajmił.

Podkreślił, że już teraz do laboratoriów trafiło dodatkowe 150 tys. testów.

- Przeprowadzamy dziennie ok 6-7 tys. testów, za dwa dni będzie to 8 do 9 tys. testów. Te państw, które miały taką liczbę zachorowań jak teraz Polska, przeprowadzały mniej testów na milion mieszkańców - poinformował.

Podkreślił, że zapas testów mamy ogromny: 800 tys. testów zakontraktowanych, 150 tys. testów dostępnych i 150 tys. testów jest już w drodze, w ciągu najbliższe kilku dni w będzie w Polsce.

Zwrócił również uwagę, że światowi ekonomiści mówią o tym, iż nie mieliśmy nigdy do czynienia z takim kryzysem, wywołuje wpływ, jakie dotyczyły wszystkich rodzajów kryzysów.

- „New York Times” pisze, że ten kryzys jest największą zapaścią w gospodarce globalnej przez ostatnie 100 lat. Kryzys zdrowotny przepoczwarza się w kryzys gospodarczy. 200 tys. firm w Polsce już złożyło wnioski w ramach programu Tarczy Antykryzysowej - powiedział.

Jak zaznaczył, Unia Europejska musi stworzyć bardzo odważny pakiet, Polska potrzebuje nowych środków z UE i jest gotowa uczestniczyć w mechanizmach gwarancyjnych.