- Chcemy takiej polityki europejskiej, która będzie służyła rolnikom, małym, średnim i dużym miastom, ale w szczególności tym, które były zapomniane w czasie zmian ustrojowych. Takim miastom również jak Sieradz - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami.
Dodał, że w PE potrzeba takich ludzi, którzy nie boją się realizować polskich interesów.
- Nas nie trzeba uczyć czym jest Europa, czym jest europejskość, czym jest europejski standard, europejskie życie. My zmieniliśmy zwrotnicę rozwoju, przestawiliśmy ją w kierunku polskich rolników, polskich pracowników, którzy mniej zarabiają, polskich emerytów, polskich mieszkańców mniejszych miast i chcemy te zmiany kontynuować - oznajmił.
Podkreślił, że rząd stara się działać sprawiedliwie dla dobra wszystkich Polaków, a nie dla dobra wybranych grup interesów.
- Chcemy normalności i szybkiego rozwoju. Te wybory mogą zadecydować o kolejnych 30, a może i 40 latach. Bo to nie jest tylko wybór ludzi czy partii, to wybór drogi którą PiS już wybrał - drogi rozwoju dla dobra Polaków, dla silniejszej Polski. Chcę zaprosić państwa na tę drogę - powiedział.