- Jako państwo mamy konstytucyjny obowiązek chronić dzieci. Musimy uwolnić wolność akademicką. Chcemy, aby nikt nie był karany za swoje poglądy - powiedział w Sejmie Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek w czasie debaty nad jego odwołaniem.
Wymieniał "szereg dużych rzeczy, które udało się zrobić w ciągu dziewięciu miesięcy - od weryfikacji wymogów egzaminacyjnych po to, by dzieci i młodzież mogły spokojnie zdawać te matury i egzaminy ośmioklasistów". Mówił w tym kontekście o informatyzacji szkół, 300 mln zł dla nauczycieli na zakup akcesoriów informatycznych i reformę czasopism.
- Chcemy, aby szkoła była neutralna światopoglądowo, ale chcemy, żeby uczyła nasze dzieci patriotyzmu. Wprowadzimy prawdziwą wolność dyskusji na uczelniach. Jesteśmy jej obrońcami - mówił.
Zwrócił uwagę, że szkoła musi być miejscem nie tylko pozyskiwania wiedzy i zdobywania umiejętności, ale także uszlachetniania dusz.
- Chcemy takiej polskiej szkoły, która uczy współczesnych, potrzebnych umiejętności i wychowuje do patriotyzmu - podkreślił.