- Z wielką satysfakcją pragnę poinformować, że Rada Ministrów właśnie przyjęła uchwałę o Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - powiedziała Premier Beata Szydło po posiedzeniu rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - To jest jeden ze sztandarowych programów, z którymi szliśmy do wyborów - program rozwoju Polski. Chcemy, aby ten rozwój przebiegał w sposób skoordynowany, równomierny i żeby każdy, bez względu na to, gdzie mieszka, miał takie same szanse - dodała.
Prezes Rady Ministrów podkreśliła, że jednym z celów rządu jest silna, polska marka.
- Nie boimy się mówić, że naszą ambicją jest to, aby polska marka była silna, rozpoznawalna na świecie i żeby polskie firmy miały szansę konkurowania z najlepszymi - mówiła.
Szczegóły programu przedstawił Minister Rozwoju Mateusz Morawiecki.
- Chcemy, żeby to był nasz własny, oryginalny plan. Będzie on inny niż to, co było proponowane do tej pory, bo kończy się paliwo, na którym jechała polska gospodarka. Pewne elementy tego paliwa, tego wzmocnienia gospodarczego właściwie już przestają działać. (...) W dużym stopniu rozwijamy się na kredyt. Choćby przez ostatnie 10 lat kredyt wzrósł blisko dwukrotnie bardziej niż nominalny PKB - powiedział.
Wicepremier Morawiecki ocenił też polskie marki.
- Nie potrafiliśmy wykształcić silnych marek polskich produktów, aby były one zdolne podbijać kolejne kraje i żeby marża, czyli zysk był wystarczająco wysoki i mógł się przekładać na wyższe wynagrodzenie dla naszych pracowników - stwierdził.
Minister zaznaczył, że rozwój nie może być tylko rozwojem dużych miast ale i mniejszych miejscowości.
- Rozwój nie może być tylko rozwojem metropolitarnym, rozwojem dużych miast. Musimy bardziej w modelu francuskim, czy niemieckim tworzyć perspektywę do rozwoju także dla miast i miasteczek zapomnianych, powiatowych. W dużym stopniu dotyczy to też po prostu Polski Wschodniej. W związku z tym nasze plany infrastrukturalne, kolejowe i drogowe w dużym stopniu będą dotyczyć tych miejsc - oświadczył Wicepremier Morawiecki.
Fot. KPRM