- Nasza polityka poprzez Polski Ład jest polityką prospołeczną, prorozwojową. Jest polityką, która ma spełniać marzenia Polaków, wszystkich Polaków, także w tych mniejszych miejscowościach - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami w Przecławiu.
Ocenił, że dawne elity nie działały na rzecz wszystkich obywateli, tylko na rzecz bogatszych, lepiej rozwijających się, ale zaznaczył, że w zbyt małym stopniu koncentrowały się na tworzeniu szans dla wszystkich Polaków, na tworzeniu miejsc pracy. Podkreślił jednocześnie, że na ten fakt uwagę zwrócił rząd PiS i stąd mamy najniższy poziom bezrobocia.
- My nie zostawiamy samorządów samych sobie. My tworzymy programy, fundusze, które są bezprecedensowymi funduszami w skali inwestycji w samorządach, zwłaszcza na terenach wiejskich, w małych miasteczkach, miastach, a także w metropoliach, bo wszystkich traktujemy równo - deklarował.
Dodał, że poprzednicy w swojej polityce gospodarczej nie dostrzegali mniejszych miast, patrzyli tylko na wielkie metropolie.
- Nie pozwolimy na to, aby PO likwidowała szpitale powiatowe. Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem tego, że szpitale powiatowe, placówki zdrowia w powiatach pozostaną - wskazywał.
Podkreślił, że dzięki wprowadzeniu Polskiego Ładu 90 proc. Polaków zyska na zmianach systemu podatkowego lub będą one dla nich neutralne, a 90 proc. emerytów odczuje pozytywnie zmiany wprowadzone przez Polski Ład, gdyż rząd zaproponował m.in., aby osoby, które otrzymują emerytury do wysokości 2500 zł, były zwolnione z płacenia podatku.
- Mamy większość parlamentarną i ta większość działa w imieniu większości Polaków, i dla dobra wszystkich Polaków, także tych bogatych, najbogatszych, ale przede wszystkim tych, którzy potrzebują wsparcia, potrzebują naszej pomocnej dłoni - mówił.
Zwrócił uwagę, że rząd PiS podniósł pensję minimalną, wprowadził płacę godzinową na poziomie ok. 20 zł od przyszłego roku. Jak przypomniał, w czasach PO oferty pracy za godzinę wynosiły ok. 5 zł.