- Zawsze mieliśmy odwagę krytykować system, który szkodził Polakom. Przyszedł czas, kiedy wygraliśmy wybory, zdobyliśmy większość i podjęliśmy próbę realnej zmiany tego systemu - mówił Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Zielonej Górze.
Przypomniał, że elita postkomunizmu chciała dominować w sferze ekonomicznej, kulturowej i rozdziału prestiżu.
- Postkomunizm miał mieć wszelkie pozory demokracji, ale tak naprawdę demokratyczny nie był. Była wtedy jedna elita, a ci którzy chcieli z nią konkurować byli traktowani obraźliwymi sformułowaniami i eliminowani w sferze świadomości społecznej - stwierdził.
Podkreślił, że celem Prawa i Sprawiedliwości jest doprowadzić do szybkiego rozwoju, na miarę dzisiejszej Europy. Jak kontynuował, ta polityka ma oznaczać, że w Polsce jest coraz więcej własności w polskich rękach.
- Wykazaliśmy, w oczywisty sposób, że potrafimy rządzić. Podjęliśmy trudną i ryzykowną próbę zmiany bezwzględnie potrzebnej Polsce. Była to próba realnego zmienienia systemu postkomunistycznego - oznajmił.
Zaznaczył, że Polska może być państwem na wysokim poziomie, państwem dobrobytu w pełnym tego słowa znaczeniu.