- Nie ma podziału na Polskę A i Polskę B. Polska jest jedna, niezależnie gdzie mieszkamy! Wszyscy mamy mieć takie same szanse na rozwój i myślenie o polskiej przyszłości. To podstawa budowania wspólnoty, jednej Polski. To główne założenie, jakie będziemy stawiali jako priorytet przyszłego rządu PiS - mówiła Beata Szydło podczas sobotniej wizyty w Opolu.
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera odniosła się do raportu NIK w sprawie polityki prorodzinnej rządu.
- W tym raporcie NIK miażdży politykę prorodzinną rządu. Rzeczywistość jest taka, że w tej chwili nie ma żadnej długofalowej polityki rodzinnej, która byłaby rozwiązaniem systemowym. Są tylko doraźne działania, jak pisze NIK. Te działania są podejmowane wtedy, kiedy zbliżają się wybory - ustawki piarowskie, obietnice, deklaracje, a potem nie jest to w ogóle realizowane. W 2013 roku, tym samym, który rząd ogłosił Rokiem Rodziny, rząd wykreślił z planu finansowego politykę rodzinną jako priorytet - stwierdziła.
- Czas skończyć z polityką udawania, że w Polsce sprawy związane z pomocą, wsparciem rodziny, idą w dobrym kierunku. Tak nie jest. Polska się zwija - dodała.
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości poinformowała o pomysłach partii w sprawie pomocy dla rodzin.
- Mamy przygotowany kompleksowy, spójny program wsparcia rodzin. Będzie koordynowana polityka dotycząca wsparcia rodziny na poziomie rządowym, jeśli Prawo i Sprawiedliwość będzie ten rząd tworzyło - zadeklarowała.