- Mamy za sobą bardzo trudną decyzję, ponieważ ona jest podejmowana w warunkach ogromnej niepewności dot. dalszego rozwoju pandemii w Polsce. Mamy w tej chwili do czynienia z taką sytuacją, że wszędzie dookoła w Europie widzimy narastającą III falę - powiedział Minister Zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w KPRM.
Dodał, że „sytuacja w Polsce wygląda stabilnie. Nie mamy drastycznego wzrostu zachorowań”.
- Ważąc wszystkie za i przeciw, opierając się o modele statystyczne, doszliśmy do wniosku, że krokiem, który możemy wykonać jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III - oznajmił.
Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek zaznaczył, że „uruchomienie nauczania stacjonarnego w klasach I-III jest bardzo ważne, bo zdajemy sobie sprawę, że nauczanie zdalne w najmłodszych grupach wiekowych jest najmniej efektywne, najbardziej uciążliwe dla uczniów, rodziców i nauczycieli”.
Zaznaczył, że zostały opracowane wytyczne dla I-III klas podstawowych. Eksperci zwracają uwagę, że ryzyko transmisji wirusa u najmłodszych dzieci jest najmniejsze.
- Jesteśmy przygotowani do powrotu dzieci do szkół - podkreślił.
Minister Zdrowia Adam Niedzielski odniósł się również do kontroli na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
- Kontrola w WUM wykazała, że zaszczepione osoby spoza grupy "0" zostały zgłoszone 28.12 jako pracownicy medyczni. Na 450 dawek przekazanych do szpitala, blisko 200 otrzymały osoby niebędące w relacji ze szpitalem - oznajmił.
- Kara jaka zostanie nałożona na WUM to blisko 350 tys. zł. Mamy tu do czynienia z drastycznym nadużyciem władzy - powiedział.
Dodał, że oczekuje dymisji rektora WUM.
- Nie widzę możliwości współpracy z władzami uniwersytetu w zaistniałej sytuacji - podkreślił.