Po mszy na placu imienia ojca Adama Studzińskiego głos zabrał Jarosław Kaczyński.
- Niepodległość oznacza odzyskanie własnego państwa - państwa narodowego. Jest ono ogromną wartością. Bez niego społeczeństwo nie jest w stanie funkcjonować. Przed 97 laty trzeba było zabiegać o państwo nie tylko sposobami dyplomatycznymi, ale i walką. To się udało - powiedział.
Prezes PiS mówił o konieczności szerzenia tradycji narodu w obywatelach.
- Państwo musi być osadzone głęboko w tradycji narodu. Należy o to zabiegać w szkołach, instytucjach kultury, środkach masowego przekazu. Siła duchowa zapewni nam sukcesy we wszystkich dziedzinach, a bez niej na dłuższą metę nie uzyskamy nic - stwierdził.
- Polska musi być krajem wolności, nawet jeśli we wszystkich innych krajach Europy zostanie ona zlikwidowana. (...) Będziemy Polskę modernizować, ale nie będziemy modernizować polskiego ducha - podsumował Jarosław Kaczyński.