- Wśród tematów poruszanych na RE omawialiśmy bezpieczeństwo, w tym nielegalną imigrację. Jasno postawiłem twarde weto w tej sprawie, a dziś wiele państw zdało sobie sprawę z tego problemu, pod wpływem wydarzeń na Bliskim Wschodzie. Dzięki naszej twardej polityce, nasz punkt widzenia został zauważony i uszanowany. Mamy do czynienia z następującymi przepisami - jeżeli pojawi się nielegalny imigrant to mamy prawo do readmisji. Mówimy tak, dla ochrony granic zewnętrznych. Nie, dla nielegalnej imigracji i co za tym idzie przemytem ludźmi - oznajmił Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Brukseli.
Jak dodał, my postawialiśmy jasne stanowisko dla paktu migracyjnego, którego częścią jest przymusowa relokacja nielegalnych imigrantów.
- Ona wyznacza priorytety dla Polaków, którzy wzięli udział w referendum - ponad 12 milionów ludzi, opowiedziało się przeciwko nielegalnej imigracji i za utrzymaniem zapory na granicy z Białorusią. My tego zdania nie zmienimy bo bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. W rozmowie o sytuacji na Bliskim Wschodzie okazało się, że nasze ostrzeżenia przed terroryzmem, przed falą imigracji spotkały się z dużym zrozumieniem. W kwestiach ukraińskich znalazły się konkluzje RE, które odpowiadają także wymogom bezpieczeństwa w taki sposób jak my je rozumiemy i jaki mają wpływ na polskie interesy - poinformował.