Ataki na żadną ze stron nie powinny mieć miejsca

- W sposób zdecydowany powiedziałam, że takie sytuacje, jak ta w Radomiu, nie powinny mieć miejsca. Agresja rodzi agresję, zamieszki mogą rodzić zamieszki. To, że rozumiem, co się stało, nie oznacza, że to popieram - powiedziała Rzecznik PiS Beata Mazurek w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl

W sobotę w Radomiu członkowie m.in. Młodzieży Wszechpolskiej i ONR-u pobili należącego do KOD-u mężczyznę. Pani wypowiedź została odebrana przez niektórych jako zrozumienie dla agresji. Czy to dobra interpretacja?

- Ta sytuacja naturalnie nie powinna mieć miejsca, ale też ich rozumiem. Powiedziałam wyraźnie, że rozumiem wyłącznie z jednego powodu: że agresja może wywoływać agresję. W sposób zdecydowany powiedziałam też, że takie sytuacje, jak ta w Radomiu, nie powinny mieć miejsca. Nie tylko w Radomiu, ale także na organizowanych przez nas obchodach miesięcznic katastrofy smoleńskiej, czy przy okazji odwiedzania grobu brata i jego małżonki przez Jarosława Kaczyńskiego i naszą delegację.

W relacji mediów pojawia się wręcz sugestia, że rząd te działania popiera. Jak pani to komentuje?

- Tu trzeba zaznaczyć, że była to moja prywatna wypowiedź, a nie stanowisko Prawa i Sprawiedliwości. A to, że ja rozumiem, zupełnie nie oznacza, że popieram. PiS od początku mówi jasno, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. I mówiliśmy to przy okazji obchodów miesięcznic smoleńskich. Ja także w swojej wypowiedzi wyraźnie powiedziałam, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. I wszyscy powinniśmy dołożyć starań, żeby takie sytuacje więcej nie występowały. Zarówno policja, partia rządząca, jak i partie opozycyjne. Także publicyści i dziennikarze powinni się starać, by do takich sytuacji nigdy i nigdzie nie dochodziło.

Powinniśmy potępiać akty agresji niezależnie od politycznych przekonań? Dlaczego przekaz zachodnich mediów jest inny?

- Oczywiście, generalnie powinniśmy takie zachowania potępiać. I ja to zrobiłam, zaapelowałam o ich potępienie w nawiązaniu do Radomia. Agresja rodzi agresję, zamieszki mogą rodzić zamieszki. Mówienie o tym nie oznacza, że się takie działania popiera. To, jak odbierane są te słowa, jest chore. Zaznaczyłam przecież jednocześnie, że do podobnych zachowań dochodzi każdego 10 dnia miesiąca. Absolutnie nie wolno zachęcać do przestępstw. Do przestępstw zachęcał Radosław Sikorski z Platformy Obywatelskiej, który mówił o dorzynaniu watahy, a Bronisław Komorowski mówił o waleniu dechą. I to się jakoś po świecie nie rozlało.

PiS będzie bardziej wyraźnie apelował o zaprzestanie agresji?

- To, że mamy do czynienia z sytuacją nie do zaakceptowania, mówimy już od dawna, od kiedy został zamordowany członek Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. To my mamy szczególne prawo mówić o tym, że do takich sytuacji nie powinno dochodzić. Potępialiśmy mord w Łodzi, potępiamy to, co się dzieje przy okazji miesięcznic i wizyt na Wawelu Jarosława Kaczyńskiego. I przy rozwiązaniu tych problemów nie chowamy głowy w piasek. Nie boimy się podejmować decyzji. Minister Mariusz Błaszczak zdymisjonował już komendantów wojewódzkich, są postawione zarzuty w sprawie zajść w Radomiu. To my jesteśmy w sposób szczególny narażeni na ataki. Dlatego jeszcze raz podkreślam, że wszyscy powinniśmy dołożyć starań, aby takich sytuacji nie było. Być może nasz głos, głos Prawa i Sprawiedliwości, nie do wszystkich dociera. Powinni więc mówić o tym wszyscy. Ataki na żadną ze stron nie powinny mieć miejsca. Jak się odsłucha dokładnie moje słowa, to słychać wyraźnie, że właśnie to powiedziałam.

W jaki sposób unikać takich aktów agresji na tle politycznym w przyszłości?

- Po pierwsze należy przestrzegać prawa. Warto zwrócić uwagę, że w Radomiu, jak powiedział Jarosław Zieliński, tej manifestacji nie zgłosił KOD, tylko osoba fizyczna. I pomimo tego na manifestację zgłoszoną przez jedną osobę skierowano siedmiu policjantów. Jasno powiedziałam, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. To, że rozumiem co się zdarzyło, nie znaczy, że to popieram. Rozumiem, bo wiem, że agresja może wywoływać agresję. Tylko tyle i aż tyle.


Lista aktualności