13 grudnia w Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary stanu wojennego z udziałem m.in. Prezydenta Andrzeja Dudy, Marszałek Sejmu RP Elżbiety Witek oraz Premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas wydarzenia została odsłonięta tablica pamiątkowa "Zginęli za wolną Polskę 1981-1989" na terenie Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

Marszałek w swoim przemówieniu nawiązała do pamięci o wydarzeniach stanu wojennego.

- Naszym obowiązkiem, ludzi, którzy przeżyli ten czas, jest przekazywanie prawdy o tamtym czasie młodym pokoleniom. Naród może zbudować dobrą przyszłość, wtedy, kiedy szanuje i zna swoją przeszłość - oznajmiła.

Premier wspominał o wsparciu, które na arenie międzynarodowej wybrzmiało z USA.

- „Pozwólcie Polsce być Polską” - słowa te wypowiedział Prezydent USA Ronald Reagan. Wyraził swoje poparcie dla walczących Polaków oraz zapowiedział sankcje przeciwko tym, którzy nie chcieli wolnej Polski - powiedział.

Zaznaczył również istotną rolę „Solidarności” podczas stanu wojennego.

- Solidarność była największym dziełem Polaków po II wojnie światowej. Zasiała ziarna braterstwa, nadziei, a stan wojenny miał ją zniszczyć, miał zasiać strach, niepewność, niewiarę, nieufność jednych Polaków wobec drugich - mówił.