- Dziś od rana w różnych mediach pojawia się lista samorządów wojewódzkich, miast, organizacji, instytucji związanych z samorządami, które finansowały imprezę Campus Polska. Możemy powiedzieć wprost, że nasi oponenci kłamali, władza kłamała, pani minister Nowacka kłamała, mówiąc o tym, że ta impreza nie jest finansowana ze środków publicznych. Pieniądze samorządowe są pieniędzmi publicznymi. Pytamy, dlaczego nie zostało to wzięte pod uwagę przez Państwową Komisję Wyborczą. Gdzie jest równość między partiami, między formacjami politycznymi w państwie? Wiadomo, że nie można w taki sposób finansować imprez - pieniędzmi publicznymi. To jest niedopuszczalne. Przypominam, że to jest impreza, w czasie której sączono jad. To była między innymi ta przyśpiewka, którą można było sobie zobaczyć, usłyszeć w internecie. Przyśpiewka obrażająca miliony Polaków - ludzi, którzy głosowali na naszą formację i my na to się nie zgadzamy. Te pieniądze publiczne powinny pracować w samorządach. Z tych pieniędzy można realizować różne usługi inicjatywy, a nie finansować w istocie imprezy o charakterze partyjnym, takie jak Campus Polska. Imprezę, która pozwoliła, jak powiedział Donald Tusk, wygrać rządzącym wybory. A więc, jest to wielka hipokryzja i wielkie kłamstwo. Niezależnie od tego, że Państwowa Komisja Wyborcza jest upolitycznionym dzisiaj ciałem, większość tam ma władza i ta upolityczniona PKW zdecydowała, że odrzuca sprawozdanie Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. My dzisiaj pytamy, co w takim razie z tym, co ujawniają media, co z tymi środkami publicznymi, co zamierzacie zrobić z tymi partiami, które nielegalnie były finansowane. I mamy konkretny pomysł. Niezależnie od tego, co zrobi Państwowa Komisja Wyborcza, trzeba zareagować - Poseł KP PiS M. Wójcik.
- Drodzy mieszkańcy Krakowa, Lublina, Rzeszowa czy Warszawy! Czy wiecie, że z waszych pieniędzy, zamiast na drogę, szkołę czy wodociąg pieniądze poszły, w waszym imieniu, na wulgarną imprezę partyjną Platformy Obywatelskiej i ich wulgarnej młodzieżówki? No więc właśnie, dlatego też, te prawie milion złotych, które zostały wydane na Campus Polska z pieniędzy publicznych powinny być bezwzględnie wzięte pod uwagę przez PKW. I tego się domagamy, żeby oceniać wszystkie partie po równo. Zasada równości zapisana w Konstytucji jest kluczowa dla funkcjonowania demokracji. Dlatego, złożymy dziś wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w imieniu grupy posłów skarżących uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła metodę złodzieja. Metodę, która absolutnie jest niedopuszczalna w państwie demokratycznym. Wyszła poza sprawozdanie finansowe Pełnomocnika Komitetu Wyborczego, przypisując Prawu i Sprawiedliwości wszelkie zdarzenia, które miały lub mogły mieć miejsce w naszym kraju. To jest absolutny skandal, wyrok kapturowy, wyrok, który absolutnie nie daje tak naprawdę prawa do obrony, bo wszelkiego rodzaju tłumaczenia składane do PKW były z góry odrzucane. Nawet nie było próby dyskusji, pochylenia się nad nimi. Trzeba pamiętać o tym, że jako, że każdy organ działa na podstawie w granicach prawa, to sprawozdanie finansowe jasno wskazują przepisy i są podstawą oceny przez PKW, a nie jakieś wydumane wydarzenia. Nie mogą one być poczytywane tej partii, na którą ona nie ma żadnego wpływu i przy dołożeniu należytej staranności nie mogłaby mieć takiego wpływu. Dlatego, domagamy się oceny przez Trybunał Konstytucyjny tego bezprawia, które się dokonało w Państwowej Komisji Wyborczej - Poseł KP PiS M. Warchoł.
- Tusk nienawidzi demokracji, dlatego chce zniszczyć Prawo i Sprawiedliwość, pozbawiając środków pieniężnych, ale my na pewno w tej walce nie zaprzestaniemy, nie zrealizujemy tego chorego marzenia Tuska o tym, żeby nie było opozycji w Polsce, żeby mógł robić, co tylko mu się podoba. Będziemy walczyć i dziękujemy wszystkim tym, którzy wpłacili już ponad 6 mln zł na Prawo i Sprawiedliwość w ramach darowizn, legalnych środków, przed którymi przestrzegał i wykluczał Roman Giertych, mówiąc, że to być może jest działanie nielegalne. Nie damy się, idziemy dalej i będziemy walczyć z tą PATO władzą - Poseł PiS Z. Bogucki.