Linia zdrady Tuska

W środę 27 września odbyły się konferencje prasowe z udziałem polityków PiS: Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, Wiceministra Aktywów Państwowych Janka Kanthaka oraz Sekretarza Generalnego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Sobolewskiego.

- Wydawałoby się, że rządowi PO-PSL chodziło tylko o to, żeby Polska wschodnia się nie rozwijała gospodarczo, ale tak nie było. Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak upublicznił dokumenty, z których wynika, że rząd D. Tuska zakładał, że będzie bronił Polski na linii Wisły. To jest zdradziecka doktryna obronna. Wszystkie miasta na wschodnich ziemiach miały być Buczą. Polacy mieszkający tutaj mieli zostać pozostawienia sami sobie. Linia zdrady D. Tuska to linia hańby całej Platformy i PSL-u, który współtworzył rząd - powiedział. 

Minister Edukacji i Nauki zaznaczył, że polityków PO nie interesuje Polska wschodnia. 

- Polacy są wychowani w polskiej kulturze, a nie w porządku niemieckim. Tutaj ludzie myślą i mową po polsku. Tutaj ludzie uważają, że nie zostawia się żadnego skrawka Rzeczpospolitej, że nie zdradza się Ojczyzny. Niech D. Tusk nie myli kultury zachodu z kulturą zaborców. dyby rządził D. Tusk i gdyby doktryna Niemców i Francuzów obowiązywała, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę to tutaj byliby ludobójcy W. Putina i Wagnera. Polityków PO nie interesowała Polska wschodnia. W tym regionie nie było inwestycji, nie było infrastruktury - zaznaczył.

Minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin odniósł się do rządów PO-PSL:

- Za rządów PO-PSL została wstrzymana budowa Via Carpatii. Mieszkający tu Polacy nie mieli zapewnionych warunków do godnego życia, a bezrobocie było bardzo wysokie. Każdy rząd jest powołany do dbałości o Polskę, ale rząd D. Tuska dzielił Polaków na lepszych i gorszych- przypomniał.

- Sensem polityki D. Tuska było pozostawienie ziem wschodnich agresorowi. Obrona Polski miała być realizowana na linii Wisły. Mieszkający tu Polacy nie mieli być chronieni. Tamta ekipa uważała, że Polska wschodnia jest gorszą częścią kraju. Ta linia zdrady i lina hańby D. Tuska powinna być przestrogą dla wszystkich Polaków - powiedział.

 Na końcu wspomniał o słowach jakie mówił D.Tusk w stosunku do mieszkańców Polski wschodniej.

- D. Tusk nie wyzbył się pogardy do Polski wschodniej. Niedawno Tusk powiedział, że to mieszkańcy zachodniej Polski są lepszymi, ponieważ byli kształtowani przez kulturę zachodnią, czyli przez zabory. Polacy pod zaborami bronili się przed germanizacją - D. Tusk obraża swoją wypowiedzią tamte pokolenia i jednocześnie obraża mieszkańców Polski wschodniej - dodał.

Sekretarz Generalny PiS zaznaczył, że doktryna obronna D. Tuska to skandal. 

- Niedawno dowiedzieliśmy się, że za rządów D. Tuska przygotowany był plan obrony Rzeczpospolitej, który zakładał, że Polska wschodnia będzie oddana w pierwszym uderzeniu, a druga połowa kraju być może będzie broniona. Niemal połowa Polski miała być okupowana, a druga połowa ostrzeliwana. Mieszkańcy ziem wschodnich mieli zostać pozostawieni sami sobie. Doktryna obronna D. Tuska to skandal. Plan rządu PO-PSL pokazuje sens różnych decyzji tej władzy. Wszelkie inwestycje na terenie Podkarpacia zostały wstrzymane - również budowa drogi S19. Polska wschodnia miała się nie rozwijać i w momencie ataku być pozostawiona - oznajmił.

Przypomniał również o rządach PO-PSL. 

- Za rządów PO-PSL likwidowano jednostki wojskowe i posterunki policji. Robiono to głównie na ziemiach wschodnich RP. Tutaj nie miał kto stawać oporu. Przemyśl i Rzeszów miały być Buczą. To jest coś więcej niż zdrada ze strony rządu PO-PSL - zaznaczył.

Lista aktualności