- Spotkanie Rady Europejskiej odbywało się przy udziale Prezydenta Ukrainy. Rozmawialiśmy na temat działań, aby jak najszybciej zapanował pokój w ich kraju. Musimy stale wspierać Ukrainę - szczególnie w dostawach broni, żeby tę wojnę wygrali - mówił Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Brukseli.
Jak zaznaczył - po roku wojny na Ukrainie, Polska wytyczała ścieżki pomocowe.
- Byliśmy z pierwszą wizytą 15 marca 2022 roku w Kijowie. W ślad za nami pojechało tam bardzo wiele delegacji. Zaproponowaliśmy wiele rozwiązań, które okazały się trafne w pomocy. Jesteśmy w strategicznym momencie historii Europy i świata. Zaproponowaliśmy także to, aby wyrzutnie PATRIOT znalazły się na Ukrainie. Stało się to po wielu zmaganiach faktem, a teraz także kolejne państwa wysyłają czołgi i ciężki bojowy sprzęt - dodał.
Stwierdził, iż rola Polski była ogromna przy wytyczaniu kolejnych kamieni milowych na drodze do realizacji pakietów sankcyjnych wobec Rosji.
- Wdrażane są one sukcesywnie i przynoszą zamierzony w czasie efekt. Ukraińcy biją się za wolność swoją, ale szczególnie za spokój i wolność Europy. Ich dzielna postawa i podjęta walka z agresorem jest przykładem tego, że jest to suwerenne i niepodległe państwo, a imperializm Rosji się nie rozszerzy. Omawialiśmy także sprawę migracji. Państwa, które udzielają większej pomocy Ukrainie powinny otrzymywać większe środki ze strony Komisji Europejskiej - poinformował.
Jak powiedział, Polska przyjęła najwięcej uchodźców wojennych i jest pierwsza na linii pomocowej.
- Nie może dochodzić do instrumentalizacji procesu migracji. Dzisiaj zostało to dosadnie uzasadnione przez Unię Europejską, a pamiętamy co działo się na granicy polsko-białoruskiej i hybrydowy atak uchodźców nasłanych przez Łukaszenkę - zaświadczył.