- Wczoraj w Przewodowie doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło dwóch obywateli RP - to pierwsze i miejmy nadzieję, że ostatnie ofiary cywilne wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Teraz jest czas na całościowe wyjaśnienie sprawy przez służby. Ważne jest potępienie działań Rosji ze strony społeczności międzynarodowej, NATO i UE. Wyrazy wsparcia dla rodzin ofiar wczorajszej tragedii płyną z całego kraju - moje myśli skupiają się na Przewodowie - mówił Premier Mateusz Morawiecki w Sejmie.

Zaznaczył, że prosi o zachowanie spokoju, wykazanie się mądrością i być solidarnym, bądźmy razem.

- Proszę o to, bo strach zbija myślenie, a nim żywią się tyrani. Rosja wie, że nie wygrywa tej wojny, dlatego rozsiewa zamęt. My nie możemy się dziś bać. Naszą największą bronią jest odwaga i solidarność. Wierzę, że gdy jesteśmy razem to nikt i nic nas nie pokona. Mamy również potężne wsparcie z zewnątrz. Jesteśmy w najsilniejszym Sojuszu, czyli NATO. Prezydent Andrzej Duda i ja rozmawiamy z naszymi sojusznikami, kierują oni do nas swoje poparcie i deklaracje dalszego wspierania Ukrainy. Nie znamy dokładnych przyczyn tragedii w Przewodowie, znamy przesłanki, ale chcę przekazać potwierdzone informacje - zaświadczył.

Wspomniał, iż nie możemy wykluczyć, że ostrzał Ukrainy tuż przy granicy z Polską, to zaplanowana operacja Rosji, by dochodziło do takich sytuacji, jak wczoraj w Przewodowie.

- Niestety nie ma na świecie państw, które chronią całą swoją przestrzeń powietrzną. Po wczorajszym zdarzeniu przeanalizowaliśmy wszelkie procedury działań. Dziś bazujemy 7.scenariuszami potencjalnych ataków i postępujemy wobec przyjętych procedur. Podkreślam - siła Sojuszu działa, wszystkie służby pracują nad wyjaśnieniem tragedii. Zadecydowana większość naszych działań odbywa się w ciszy, szczególnie chodzi o działania polskich służb specjalnych, Wojsko Polskie i dyplomacji. Mamy okres zagrożenia i nie możemy informować przeciwnika o wszystkich naszych krokach. Pracujemy cały czas na najwyższych obrotach. Praca nad obroną Polski wymaga braku dezinformacji i plotek. Dlatego apeluję do opozycji, aby zakopać topór wojenny i odłożyć dotychczasowe spory - poinformował.