- Dziś Rada Ministrów zajmie się obniżeniem emerytur funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL - powiedziała Premier Beata Szydło podczas wspólnej konferencji prasowej z Ministrem MSWiA Mariuszem Błaszczakiem.
- Ćwierć wieku po upadku systemy komunistycznego w Polsce nadal ci, którzy byli funkcjonariuszami, służyli zbrodniczemu systemowi, dostają od polskiego państwa sowite, bardzo dobre emerytury i wynagrodzenia, a ci, którzy byli ofiarami dostają bardzo często emerytury na poziomie 880 złotych, bo tyle wynosi najniższa emerytura w Polsce. Od 1 stycznia będzie to 1 tysiąc złotych - ale to jest niewyobrażalna skala, tego co powinniśmy zmienić, ze względu na to, żeby przywrócić sprawiedliwość społeczną - mówiła.
Szefowa rządu podkreśliła, że dzięki poświęceniu osób, które były ofiarami poprzedniego systemu, dziś mamy możliwość cieszenia się wolną Polską.
- To oni poświęcali swoje życie i kariery dla tego byśmy dzisiaj mogli mówić w wolnym i demokratycznym państwie. A polskie państwo przez te wszystkie lata po prostu o nich zapomniało - powiedziała.
Jednym z punktów obrad Rady Ministrów jest przygotowany przez MSWiA projekt nowelizacji tzw. "ustawy dezubekizacyjnej". Zakłada on, że emerytury i renty ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL za czas do lipca 1990 r. będą sięgać maksymalnie średniego świadczenia w systemie powszechnym.
- Oszczędności z tytułu obniżenia emerytur i rent byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL wyniosą około 500 mln zł rocznie - poinformował szef MSWiA. - Ten projekt urzeczywistnia zasadę sprawiedliwości społecznej. Zawiera katalog instytucji, stanowisk, które były związane z utrzymaniem aparatu opresji państwa totalitarnego jakim był PRL. (...) Najwyższa emerytury w tym systemie będzie wynosiła tyle ile przeciętna emerytura w powszechnym ubezpieczeniu społecznym, czyli w ZUS-ie- dodał.
Zmiany dotyczą 32 tysięcy osób, które pobierają emerytury, renty lub renty rodzinne. Minister przywołał dane, z których wynika, że obecnie najwyższe emerytury mundurowe sięgają 19 tys. zł miesięcznie. Świadczenia powyżej 12 tys. zł pobierają 32 osoby, natomiast emerytury w przedziale od 6 tys. do 12 tys. zł pobiera około 1,3 tys. osób.