- Żyjemy w trudnych czasach, a to wymaga rozmów o tym, co może czekać nasze państwo i nasz naród. Należy mówić o faktach i dbać o losy Polski - mówił Prezes PiS Jarosław Kaczyński we Włocławku.
Dodał, że partia Prawo i Sprawiedliwość przeżywa pewną reorganizację, aby być bliżej obywateli.
- Wszystko ma swój cel, cel odnoszący się do owej rozmowy i dialogu, który jest nam dzisiaj bardzo potrzebny. Dlatego jestem tutaj, bo chcę rozmawiać z Polakami na każdy temat. Kiedy debatowaliśmy w 2015 roku, a wcześniej w 2011 podczas kampanii wyborczej, przedstawialiśmy program i propozycję zmiany polityki wewnętrznej i zagranicznej – przypomniał.
Jak tłumaczył, chodziło o sens tego programu. Zakładał on, iż w Polsce można dużo więcej zdziałać dla wszystkich grup społecznych, które w ramach minionej polityki, były traktowane jako drugorzędne.
- Na ogromne programy społeczne wydaliśmy do tej pory 200 mld zł. Jednakowo obniżaliśmy podatki oraz nie tworzono deficytów budżetowych. Można działać, szukać sposobów, tylko trzeba chcieć, a nie tylko obiecywać - powiedział.
Dodał, że rząd PiS znacznie więcej wydaje na armię i mocno ją rozbudowuje, ponadto „mamy plan ogromnego rozbudowania Wojska Polskiego - jest to bardzo ważne zadanie. Obecne czasy tego wymagają”.
- Zmagamy się z inflacją i jest to fakt, którego nie da się ukryć. Mocno walczymy z tym co nas dotyka. Obniżamy podatki także na podstawowe art. żywnościowe nawet do 0%. Nie pytając i nie czekając na zgodę z UE. Robimy, co w naszej mocy. Nie opowiadamy bajek, że nie ma ,,magicznego guzika” do obniżania cen. Nasi poprzednicy, którzy rządzili przed nami, ciągle to rozpowiadali, nie szukając wyjścia, aby rozwiązywać problemy - podkreślił.
Zaznaczył, że „stoimy obecnie przed wielkimi szansami, ale i wyzwaniami”.
- Podejmujemy ryzyko, by sytuacja geopolityczna Polski znacząco się zmieniła na korzyść dla naszego państwa. Polacy od początku wojny na Ukrainie pokazali, że na to zasługują - oznajmił.