- Mój Śp. Brat Lech Kaczyński uczynił bardzo wiele dla Polski. Najpierw dla Solidarności, dla tego, co było przed Solidarnością, dla Wolnych Związków Zawodowych. Później jako prezydent dla państwa, dla narodu - mówił Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Tarnowie, gdzie odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Jak dodał, bez Niego nie mógłby powstać ruch, który w sposób racjonalny i przemyślany, w imię wartości demokratycznych kwestionował postkomunizm. Bez Niego nie mogłoby powstać Porozumienie Centrum, a następnie Prawo i Sprawiedliwość.
- Wszystkie próby - i te, które się nie udały, i te, które przyniosły liczne zmiany i które prowadzą ku sukcesowi, były bezpośrednio związane z działalnością mojego Śp. Brata Lecha Kaczyńskiego – stwierdził.
Podkreślił, że „bez Śp. Lecha Kaczyńskiego nie moglibyśmy doprowadzić do tego, że dzisiaj Polska jest dużo sprawiedliwsza, silniejsza i lepsza”.
- Broniona jest suwerenność, podmiotowość – dla mojego Brata była to największa wartość. Od zawsze był oddany Polsce. Potrafił dokonywać wielkich dzieł. Jako Prezydent Warszawy przywrócił elementarną sprawiedliwość, wprowadził w czynach dobrą dla Polski politykę pamięci i politykę historyczną. Kontynuował to dzieło jako Prezydent RP - powiedział.
Przypomniał także, iż ostrzegał On przed Rosją, potrafił przewidzieć to, co będzie się działo w Europie i wokół Polski. A „te prorocze słowa mają teraz odzwierciedlenie na Ukrainie”.
- Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do stworzenia tego pomnika. Trzeba pamiętać o ludziach, którzy dobrze przysłużyli się Polsce - stwierdził.