- W świecie finansów mówi się wiele o tygrysach azjatyckich. Polska w ostatnich trzech dekadach również stała się wielka. Mówiono, że nasz wzrost gospodarczy nie jest miarodajny, bo jesteśmy krajem taniej siły roboczej - już tak nie jest. Wykorzystaliśmy nasz potencjał do wzrostu gospodarczego. Polska gospodarka jest rozwinięta, z potencjałem rozwoju w bardzo szybkim tempie. Nasz wzrost był 2,5 razy większy niż średni wzrost w latach 2019-2020 - powiedział Premier Mateusz Morawiecki podczas przemówienia na Forum Ekonomicznym w Davos.
Jak dodał, firma Google zainwestowała w Polsce ogromne pieniądze.
- Słyniemy z tego, że mamy najlepszych programistów w rankingu 10 krajów na świecie. W okresie pokomunistycznym zaczynaliśmy od marzeń, teraz mamy ambicje. Słyszymy głosy, że wojna na Ukrainie może zakłócić nasz rozwój, ale tak nie będzie - nie dopuścimy do tego. 33 lata temu Zachód wyciągnął do nas rękę i skorzystaliśmy z tego. Dziś my musimy wyciągnąć rękę do Ukrainy - oznajmił.
Zaznaczył, że spotykamy się z bezprecedensową falą uchodźców z Ukrainy napływającą do Polski.
- Wielu pyta, gdzie te osoby zostały ulokowane, gdzie są u nas obozy dla uchodźców? Nie ma ich, ponieważ te osoby zostały przyjęte w polskich domach w całym kraju. Bardzo ważne jest to, żeby utrzymać świadomość tego, co dzieje się na Ukrainie. Nasza rola w Davos polega na tym, żeby potrzymać wiedzę o zbrodniach wojennych, jedności Zachodu oraz o przeszkodach, które napotyka Putin. Możemy być pewni, że solidarność całego wolnego świata jest tym, co może obronić Ukrainę. Razem możemy obronić Ukrainę i przywrócić na jej terytorium pokój - poinformował.