- W trudnej sytuacji ludzi można podzielić na dwa typy. Pierwszy to tacy, którzy chowają się w swoich gabinetach, zamykają na cztery spusty, boją się wychodzić do ludzi, nie rozmawiają z ludźmi, boją się tej władzy, która jest w ich rękach. Drugi typ ludzi to tacy, którzy zdają sobie sprawę z tego, że czas jest trudny i robią wszystko, by ulżyć ludziom i rozwiązywać problemy - powiedział Premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Działdowie.
Dodał, że na braku jedności najbardziej korzysta Putin.
- Mamy bardzo szczególny czas, to nie tylko Polska przeżywa problemy. Przeżywają je wszystkie państwa europejskie. Na taką okazję Putin czeka jak drapieżca na swoją ofiarę, bo wchodzi klinem w tę rzeczywistość, która jest w krajach UE, krajach Europy. Stara się je rozbijać, niszczyć, rozsadzać - stwierdził.
Zaznaczył, że atak w kierunku Polski jest bardzo groźny i odbywa się przede wszystkim poprzez wysokie ceny surowców naturalnych - wysokie ceny gazu, wysokie ceny ropy naftowej, węgla.
- Chcę Państwu obiecać, że Rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie robić wszystko, by rozwiązywać te problemy, które są wokół nas. Aby przetrwać ten trudny czas potrzebna jest jedność. Węgiel jest drogi, ale robimy wszystko, żeby temu zaradzić. Zapewniam, że węgla nie zabraknie (...) poleciłem, aby Spółki kupowały węgiel z zagranicy - oznajmił.
Przypomniał, że poprzednicy Rządu PiS podnosili VAT, ale nie przekazali tych pieniędzy na społeczeństwo.
- My daliśmy ludziom 500+, 13. emeryturę, 14. emeryturę i inne programy, na które przeznaczonych zostało w sumie 70 mld zł. Jesteśmy otoczeni przez wiele problemów, ale państwo polskie nie siedzi z założonymi rękoma, a działa. Obniżyliśmy VAT na żywność, na paliwo, na gaz, na energię - powiedział.