Obecna Unia Europejska jest nie do utrzymania

Wyrażam swoje indywidualne zdanie. Sądzę, że przewodniczącym Rady Europejskiej nie powinien być człowiek, wobec którego być może będą stawiane poważne zarzuty. To nie wzmacniałoby Wspólnoty - powiedział Prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany czy Polska będzie popierać starania Donalda Tuska o drugą kadencję na stanowisku szefa RE w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.

Jarosław Kaczyński odpowiadał na pytanie o ocenę informacji upublicznionych przez podkomisję ds. katastrofy smoleńskiej.

- Rząd Tuska zrezygnował ze śledztwa, działał na rzecz Rosjan. Gdybym był prokuratorem, to dążyłbym do odpowiedzi na pojawiające się w takiej sytuacji pytania: dlaczego tak było, czego się ewentualnie obawiano? Można oczywiście wyjaśnić to działanie osobistym interesem Tuska, który walcząc o europejską karierę, nie chciał konfliktu z Rosją, wiedząc, iż to by zaszkodziło lub wręcz zniweczyło jego plany. Wydaje się jednak, iż to nie jest wystarczające wyjaśnienie - stwierdził. 

W wywiadzie Prezes PiS komentuje również sytuację Unii Europejskiej w kontekście polskiej polityki zagranicznej. 

- Priorytetem polskiej polityki jest stworzenie takiej sytuacji, w której nasza część Europy, myślę o krajach członkowskich UE, będzie czynnikiem porządkowania Wspólnoty po Brexicie. Są wszelkie przesłanki do tego, by Unię zmienić, być może nawet proponując nowe rozwiązania traktatowe - podkreślił.

 Jak zaznacza Jarosław Kaczyński, jest szansa na owocną współpracę z regionalnymi partnerami, jednak wszystko wymaga konsekwencji w działaniu, trzeba „nastawić się na dłuższą drogę, a nie sprint”.

- W mojej ocenie obecna Unia Europejska jest nie do utrzymania. Musi się zmienić. (…) Unia idealna, taka, jaką proponowaliśmy w 2006 roku, to wspólnota będąca supermocarstwem, ale skonstruowanym w taki sposób, by zachować daleko idącą swobodę działania państw narodowych - mówił.

Prezes PiS był również pytany, czy mamy do czynienia z buntem środowiska prawniczego. Podkreślił, że z pewnej części zapewne tak, ale „na pewno nie z buntem większości”.

- To Trybunał Konstytucyjny ze swoim dzisiejszym prezesem wywołali tę sytuację, z którą mamy dziś do czynienia. Żadnego sporu czy konfliktu by nie było, gdyby nie ich destrukcyjna postawa i działania - stwierdził.

- Zapewniam wszystkich państwa, że w razie pogłębiania procederu łamania konstytucji, bo dziś Trybunał brutalnie łamie konstytucję, parlament z pełną determinacją rozpocznie i przeprowadzi działania naprawcze - dodał Prezes Kaczyński.

Cały wywiad dostępny w drukowanej wersji "Gazety Polskiej".

Lista aktualności