Konsekwentnie wspieramy Polaków

- Bardzo się cieszę, że tu jestem, tu w Wadowicach - mieście szczególnym, które zawsze będzie się łączyć z Wielkim Polakiem Św. Janem Pawłem II. Polski papież odegrał wielką rolę w historii. Jan Paweł II jest brutalnie atakowany, jest niszczony, bo jego postać stała się częścią polskiej tożsamości. Niektórym chodzi o to, by podważyć wartości chrześcijańskie i je odrzucić - mówił Prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkania z mieszkańcami Wadowic.

Zaznaczył, że mamy wrogów na Wschodzie.

- Nasza formacja mówiła o tym, mówił o tym w sposób praktyczny Śp. Prezydent Lech Kaczyński. Z Zachodu płyną również zagrożenia związane z budową państwa europejskiego pod przywództwem Niemiec. Demokracja jest nam szczególnie bliska, bo bliska jest nam wolność, ale to jest kwestionowane. Widzimy atak na nas ze strony skrajnej lewicy - oni nie uznają wolności. Lewica uznaje, że albo są oni, albo jest zagrożenie faszyzmem i to stosują, gdy władzę sprawuje umiarkowana prawica. To jest pomysł Stalina. Według lewicy PiS rządzi niedemokratycznie, bo chcemy służyć społeczeństwu. Prawo do równego rozwoju regionów w Polsce było przez lata deptane. Widzimy to w Rosji, w której większość miejscowości jest w stanie nędzy. My to odrzuciliśmy i przystąpiliśmy do zmian - poinformował.

Wspomniał, iż na wprowadzone przez nas programy znaleźliśmy pieniądze.

- Nie podwyższyliśmy podatków, a je obniżyliśmy. Ograniczyliśmy rabunek kraju, który był częścią postkomunizm. Ogromny wypływ pieniądza z budżetu państwa został znacząco zahamowany. Wprowadziliśmy zmiany w polityce społecznej. Został wprowadzony program 500Plus, którego symbolem jest Pani Premier Beata Szydło. Naprawiliśmy polską gospodarkę. Podjęliśmy inwestycje takie, jak przekop Mierzei Wiślanej, jak CPK, które są w dużej mierze realizowane ze środków państwowych firm. Powstało wiele programów dla Polski gminnej i powiatowej. Do tego regionu trafiło ponad 1,4 mld zł. My dążymy do tego, żeby wyrównywać szanse. Chcemy zlikwidować wykluczenie komunikacyjne i by kultura się rozwijała. Nie ulegliśmy strachowi i pokazaliśmy się z wielkiej strony. Przyjęliśmy miliony uchodźców bez obozów dla nich, bo zostali przygarnięci przez Polaków, samorządy, organizacje - wszystko z pomocą państwa - stwierdził.

Jak zaświadczył, nie chcemy Polski, w której narzuca się nam ideologię z zewnątrz.

- Temu ideologicznemu szaleństwu, które przychodzi trzeba się przeciwstawić. Nie można mówić, że kwestia płci nie ma znaczenia. W czasie kryzysu staramy się pomagać seniorom, bo jest to wyjątkowo wrażliwa grupa społeczeństwa. Podnosimy płacę minimalną, która przez lata była zahamowana. Żeby być silnym i szanownym, to trzeba nim być. Potrzebna jest nam wielka Polska i wierzę, że do tego doprowadzimy, ale tylko przy dużej mobilizacji członków partii i sympatyków. Musimy stworzyć Korpus Ochrony Wyborów. Wygraliśmy już dwa razy, ale tym razem będzie trudniej, bo to ostatni bój tamtej strony. Droga do zwycięstwa jest otwarta, potrzebny jest wysiłek. Zwyciężymy dla Polski! - dodał.


Lista aktualności