Europa musi być zjednoczona

- Polska stoi przed wyborem. Bardzo ważne jest to, aby uświadomić sobie, jaka jest stawka przyszłorocznych wyborów. Ona wynika z tego, co dzieje się w kraju i z uwarunkowań zewnętrznych - między innymi COVID, wojna i Unia Europejska. Współczesne elity europejskie kierują się czymś takim, jak projekt europejski, który ma stworzyć nową rzeczywistość na naszym kontynencie. Ten plan zakłada, że Unia Europejska przekształci się w jedno państwo – mówił Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Legnicy.

Jak zaznaczył - na czele państwa europejskiego mają stać Niemcy.

- Jeżeli takie państwo powstanie, to siła Niemiec byłaby w skali globalnej. Z naszej perspektywy jest to wejście pod niemiecki but, a tak się żyje źle i na tym się traci. Powinniśmy być w Unii Europejskiej, ale na zasadzie ścisłej współpracy i zaniechania wojen. Chcemy UE wolnych, suwerennych Ojczyzn - to jest w naszym interesie narodowym. Gospodarczo idziemy znacząco do przodu, ale są pewne interesy, które temu się przeciwstawiają. Naszemu Narodowi i Polsce rozwój się należy. Widzimy próbę odrzucenia wartości chrześcijańskich oraz próbę ograniczenia wolności słowa. Druga strona uważa, że obywatele o konserwatywnych poglądach nie mają prawa wybrać prawicowych formacji, które mają rządzić – poinformował.

Zaświadczył iż, wolność uzyskaliśmy niedawno.

- Po tak krótkim czasie nasi przeciwnicy mówią wprost o ograniczaniu wolności. Nie ma na to zgody i musimy się przed tym obronić. To jest ważne zadanie dla wszystkich obywateli. Przed nami jest odpowiedzialność, aby dzieci, które w Polsce się rodzą żyły w przyszłość w wolnym kraju. Historia się nie kończy i zobaczyliśmy to po wydarzeniach na Ukrainie. Polska potrzebuje dobrej perspektywy i my jesteśmy w stanie to zapewnić. Po 2015r. zmieniliśmy ustrój w kraju, który był niesprawiedliwy dla większości społeczeństwa. Poprzedni system umożliwiał rabunek finansów publicznych. W ciągu 7 lat naszych rządów uzyskaliśmy około bilion złotych więcej w budżecie państwa. To jest wynik uszczelnienia VAT. Dzięki temu jest 500Plus, zwiększono wydatki na osoby niepełnosprawne – dodał.

Jak powiedział, do 2015r. w Polsce panowała nędza i bieda.

- My biedę znacząco ograniczyliśmy, szczególnie wśród dzieci. To była kwestia solidarności i sprawiedliwości, aby Polacy stali się wspólnotą. Główny problem to zapobieganie wojnie na zasadzie zbrojeń i budowaniu siły militarnej. Nasz rząd zmienił politykę obronną. Robimy wszystko, aby Polska była silniejsza. Armia musi być dobrze wyszkolona. Stawką przyszłorocznych wyborów jest polska suwerenność, demokracja i wolność. Nasi przeciwnicy nieustannie twierdzili, że Polacy nie są w stanie stworzyć silnego państwa. My to potrafimy zrobić! Ludzie, którzy mówią o praworządności donoszą na Polskę i próbują nas pouczać o demokracji. Oni szkodzą Polsce w sposób skrajny. Bez naszych przeciwników politycznych obecne kłopoty byłyby znacznie mniejsze – stwierdził.

Jak oznajmił, wszyscy członkowie i sympatycy partii muszą podjąć wysiłek tłumaczenia innym, jak jest naprawdę.

- Przekonanie nawet jednej osoby jest dla nas bardzo cenne. Proszę o ten wysiłek i odwagę. W interesie Polski i Polaków jest nasze zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach. Nasza cywilizacja wyrosła z chrześcijaństwa, a obrona jej to przyczynienie się do czegoś dobrego. Dalszy wzrost gospodarczy Polski jest możliwy, ale pod warunkiem, że rządzić będą uczciwi, polscy patrioci. My do tego dążymy – powiedział.


Lista aktualności